
Lubię ryby morskie, słodkowodne mniej, ale też nie pogardzę, jak już mam na talerzu

robię tak jak Niszka, czasami dodaję dużo pietruszki, jeśli mam, albo skrojonego pora.
Polecam też rybę po grecku, z gotowanymi warzywami (marchew, seler, pietruszka, pomidor - albo inne, co kto lubi) - pyszne i na ciepło i na zimno.