
Od pewnego czasu w mojej rodzinie pojawił się "problem" (?) natury grzecznościowej...
Mam młodszą, 7-letnią siostrę. Spora część naszego kuzynostwa jest już ok. 30, 30+, a nawet 40...
Ja, mój rok straszy brat i 5 lat starsza siostra mówimy do nich na "ty" i kwestia tego, czy ten nasz siedmiolatek też może tak mówić?
Kurde- nie wiem, bo to całe kuzynostwo ma z kolei dzieci w wieku 5-7 lat, czyli mniej więcej w wieku mojej siory.

Co sądzicie?
Z jednej strony można i by się spytać właśnie tych starszych jak się mała ma zwracać... Hmm...

Spierają się u mnie w domu, kłócą i obrażają na siebie jakby mieli o co, a dla mnie to się jakieś chore robi...

