CU, CD i inne zapalne choroby jelit

Łooo matko....
To są stworzenia, których chyba nigdy nie polubię!
Masakra...

Aczkolwiek ten pan na drugim zdjęciu od prawej, przyciśnięty przez resztę i ledwo łapiący powietrze wydaje się być słodki
Ale i tak mnie nie kupią

Szczurrki nie wzbudzają we mnie jakiegoś mega entuzjazmu ale też i nie pałam do nich jakąś większą odrazą.

ale Twoja gromadka michal_mg, jest urzekająca. Przypominają mi naszą Klarę - chomik syryjski, nasza jest cała czarna jak krecik
Podobna do Twojej Czarnej, jak tak patrzę na zdjęcie.

Michale sama jestem fanką ogonków. Hoduje je od ... nie pamiętam kiedy. Kupuje szczurki rasowe, ponieważ wolne są od wad genetycznych i mniej chorują. Jeżeli macie jakieś pytania chętnie podzielę się doświadczeniem i obserwacjami.
Oto moje dziewczyny

Nie tak bardzo, ale zdarza się. Dlatego młode należy sterylizować. Wtedy jest mniejsze ryzyko wystąpienia guzków.
Rok temu Jagodzie usuwałam gruczolaka i jest ok.
Jeżeli chodzi o guzki rakowe to raz mi się zdarzył i to właśnie kupiłam ogonka z Kakadu. Strasznie cierpiała aż w końcu musiałam uspać. Od tej pory kupuje tylko te hodowlane.