
W sumie szkoda, że nasi odpadli bo chętnie obejrzałabym sobie jeszcze kilka meczy z ich udziałem.
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
tak takBaby pisze:taloca, jesteśmy podobnego zdania co do Anglii
Co masz na myśli?Corleone pisze:Nie no jak Polak może kibicować Niemcom?
Dla mnie to nie jest słabe po prostu są drużyny których gra mi się podoba więc im kibicuję i chcę żeby jak najdłużej grali żebym mogła ich mecze oglądać.Corleone pisze:kibicowanie komuś ze względu na to jak gra jest trochę słabe
A dlaczego miałby nie mócCorleone pisze:Nie no jak Polak może kibicować Niemcom?
Zależy jak na to się popatrzy historycznie i politycznie może nie jest najlepiej, ale jeśli już chodzi o taki zwykłych ludzi bywa nawet bardzo dobrze. Przebywałam w Niemczech kilka miesięcy i nikt mi tam nic złego nie zrobił było sympatycznie, przyjaźnie i gościnnie. Miło wspominam tamten czasCorleone pisze:A co do kibicowania Niemcom to chodzi o to, że to raczej nieprzyjazny nam naród
To raczej czy nie przyjazny? Mam tam rodzinę (podobnie w USA, Australii, Francji). Byłam kiedyś na dłużej i było super. Ja nie żyję przeszłością, wybacz. Nie każdy Niemiec był zły, jeden uratował życie mojemu dziadkowi. Ja mam swoich faworytów od dawna ale właśnie cenię ich za to o czym pisałam wcześniej.Corleone pisze: A co do kibicowania Niemcom to chodzi o to, że to raczej nieprzyjazny nam naród .
Wszystko zależy od tego z jakiego powodu kibicujesz. To nie do końca kibicowanie dlatego, że gra ktoś dobrze. Chodzi o to, że lubię obejrzeć mecz na pewnym poziomie który to poziom akurat gwarantują pewne drużyny, a inne już nie. Więc jestem za kimś bo chcę żeby jak najdalej doszedł, a co za tym idzie żebym miała szansę jak najdłużej oglądać mecze danego zespołu. Nie potrafię tego lepiej wytłumaczyćmagdalene pisze:Kibicować grającym najlepiej to tak, jakby w jednym sezonie być za Cracovią, a za dwa lata za Wisłą...
Choć i takie kibicowanie klubowi bez względu na wszystko też jestem w stanie zrozumieć i uszanować, różne ludzie mają powodymagdalene pisze:No i właśnie przez to się nie dogadamy
to już dla mnie jest bardziej zaawansowane kibicowaniemagdalene pisze:bo klub to nie tylko piłkarze i trener, ale też kibice, którzy z czasem stają się świetnymi znajomymi i przyjaciółmi i na których zawsze można polegać
no jak nie jak takmagdalene pisze:Toż to przecież nikt tak nie twierdzi
mnie to wręcz obrażaCorleone pisze:Chodzi o to, że kibicowanie komuś ze względu na to jak gra jest trochę słabe. Ja mam swoje sympatie i antypatie, których nie zmieniam. Ale kobietom można to wybaczyć
- hmm ciekawe z czego wynika fakt zmieniania panienekmagdalene pisze: Jak to Paweł mówi, Hutnik to jego pierwsza i jedyna miłość, bo panny się zmieniają...
niby ja też ale tak nie do końca. Pamiętam dobrych parę lat temu bardzo lubiłam mecze Francji i Włoch trochę lat minęło czołówka nieco się przetasowała piłkarze poodchodzili na emeryturyBaby pisze:w moim przypadku jest tak, że mam swoje zespoły ulubione które zawsze grają na dobrym poziomie i im kibicuje