eee.. skoro to jest lek w fazie badań, to ja bym się wstrzymała

przynajmniej, jeśli masz jeszcze jakieś wyjście wyjścia z remisji inne, niż wzięcie udziału w badaniu leku:)
Wg. mnie jeśli jest to badanie leku, to lepiej nie ryzykować. Dadzą ci do podpisania broszurę, gdzie będziesz musiała podpisać zgodę, min. że zostałaś poinformowana o wszelkich skutkach ubocznych, że będziesz mogła umrzeć itp. że mogą wystąpić działania niepożądane, nawet do końca życia.
Ja,
jak dotąd, wzięłam udział w badaniach naukowych dwa razy, ale to z desperacji, przed ucieczką przed operacją. Jak na razie nic nie pomogło, a wręcz przeciwnie. Strasznie boli mnie głowa, pomimo tego że odstąpiłam od badania 1,5 temu. Nie wiadomo skąd bóle głowy biorą się, a lekarze przepisują tylko dodatkowe leki przeciwbólowe. Jak bym mało brała leków. Więc jeśli jest jakiś inny sposób na wejście w remisję to ja namawiam do spróbowania tradycyjnych meteod. Lekarze dostają za to dodatkowe wynagrodzenie, przynajmniej CI u których ja brałam udział więc miedzy innymi, dlatego też namawiają pacjenta na udział w badaniu.