langusta pisze:A czy zrobienie tych testów i ta dieta pomaga w podtrzymaniu remisji lub pomaga w osiągnięciu remisji czy jest to tylko związane z alergią pokarmowa?
Dieta ma takie przeznaczenie. Moja siostra pozbawiła się dzięki temu bólów pleców, które miała od ponad 20-tu lat tylko dlatego, że odstawiła gluten i dalej poszła za ciosem w testy, informacje na temat
IGG zależnych.
Alergia/nietolerancja pokarmowa i występowanie innych chorób autoimmunologicznych jest podobno ze sobą mocno powiązane. O ile może się z tego całkiem nie wyjdzie - zależy od wieku, więc ja na całkiem zaleczenie chyba nie mam co liczyć - to młodsi mają taką perspektywę. Zakres chorób w jakich są widoczne poprawy jest spory - z autyzmem włącznie. Nie komentuje takich doniesień, bo patrzę przez pryzmat siostra->dieta->efekt. Była leczona na zwyrodnienia, dyskopatię itp. a wystarczyło zmienić żarcie. Zdaje się znajoma siostry odstawiła sterydy przy astmie.
Jak byłem mały pamiętam, że miałem nawet skórną reakcję po jajkach, mleku - ale to były lata, że alergia była w powijakach, a zrobienie testów.... uuuu nie te czasy.
Moja żona też ma astme i na dietę już przeszła, a mi wyszedł gluten więc jeszcze chcę pod kątem glutenopowiązań zrobić testy, bo po przejściu na dietę już nie wyjdzie.
Czas bycia na diecie to 9-12 mcy ale przy chorobach autoimmunologicznych trzeba by dłużej, a potem powoli włączać produkty i obserwować czy coś się dzieje. Podczas diety organizm ma zaprzestać produkcji przeciwciał na substancję, którą traktuje jako intruza i wprowadza w błąd całą odporność. To ma działać odwrotnie niż szczepionka - tj szczepionka ma wytworzyć przeciwciała dla konkretnej choroby i czas jej działania jest podany (powiedzmy 10 lat), a tu przez odstawienie organizm ma wrócić na właściwe tory.