Tak, jest to juz 3 raz dawka zwiekszana. Lekarz powiedzial, ze jak teraz nie pomoze to juz tylko szpital i od razu kolono zeby zobaczyc co sie tam dzieje.Olimpijko, a to jest już maksymalna dawka Encortonu dla Ciebie?
Ja rok temu bylam w szpitalu i moje dochodzenie do siebie trwalo pol roku...Unknown pisze:W szpitalu w końcu opanują sytuację. Ja żałuję, że przy ostatnim zaostrzeniu tak późno się w nim znalazłam, bo było tak kiepsko, że nawet po wyjściu z niego przez kilka miesięcy dochodziłam do siebie.
P.S. No i Święta spędzisz z najbliższymi...Wiem, trudno cieszyć się Świętami w takiej sytuacji, ale chociaż tyle.
A co do Swiat to wolalabym je spedzic w szpitalu, a na Sylwestra wyjsc do domu
