Pierwsze tygodnie

[BeataS]

Witam, dawno mnie tu nie było, ale jak trwoga to do... forum Mam Cu już ok. 13 lat na szczęście miałam teraz dłuugą remisję - około 2 lat. Żle znoszę mesalazynę, więc przez okres remisji nie brałam leków. Niestety jest nawrót. Podobnie jak przy pierwszej ciąży latam do ubikacji prawie biegiem, nie mówiąc już o nieprzespanej nocy! Mam bardzo małą ciążę bo kilkutygodniową. Moje pytanie jest jakie macie doświadczenia lepsza dla dziecka będzie Pentasa, czy dużo tańszy asamax? I jeszcze jedno, moją słabiutką kre wspomagałm żelazem podawanym dożylnie czy jest to praktykowane w ciąży?

[Mamcia]

To zależy jak rozległe masz zmiany w jelicie. Polecam w ciąży czopki i wlewki, jeśli zmiany są ograniczone do lewej strony. W Cu doustnie asamax skuteczniejszy niż pentasa, ale to już jest mantra.
Przeczytaj poradnik na temat ciąży dostępny na stronach j-elity.

[Shadowka]

Hej, ja nie mam tak ostrego przebiegu CU ogólnie do tego w okresie ciązy miałam całkowitą remisje, natomiast moja osłabiająca się krew była wspomagana żelazem jak ja to nazywam dodupnie.

pozdrawiam i życzę powodzenia i zdrowia dla Was dwóch

[makika83]

ja brałam przed i nadal w ciąży Asamax - jestem bardzo zadowolona, żadnych skutków ubocznych. do tego ciąża sprawiła, że zapomniałam o chorobie - do końca 6 m-ca mogłam jeść wszystko i dowolnie sporządzane, potem już trochę gorzej - mały się rozpycha to i cierpią jelita - ale to nawet nie-chorych spotyka, zastoje itp. pojawia się trochę krwi i śluzu, ale pomaga spokój i siemię lniane

[BeataS]

Dziś wezmę Asamax, w nocy biegała co 2 godziny.... Ja w poprzedniej ciąży 8 lat temu brałam Pentazę, nie było Asamaxu i było OK! Poważne zaostrzenie miałam dopiero miesiąc po porodzenie, ale miał na to wpływ ogromny stres. Wlewki pomogły i dzielnie karmiłam piersią przez 1,5 roku. Teraz mam chłopa jak dąb!
Dziś rano w necie przeczytałam, że można brać dożylnie żelazo. Niestety branie "dodupnie" u mnie nie daje efektu....
Jak długo brałyście kwas foliowy, bo słyszałam, że teraz jest tendencja, żeby brać tylko w pierwszych miesiącach, a jak jest teraz. Do lekarza wybieram się pod koniec grudnia, a chciałabym do tej pory coś łykać, co polecacie?

[Shadowka]

ka faktycznie kwas brałam przez pierwsze trzy miesięcy chyba, potem jadłam już tylko dwie tabletki dziennie rutinoskorinu, nie dość ,że pomaga na te równe przeziębienia to jeszcze są jakieś badania, że działą dobrze na dzidzię i coś tam w wodach płodowych

[funia]

wiesz co, mi polecali kwas foliowy zeby brac, nawet jak w ciazy nie bylam, bo podobno mogą występowac deficyty. Ponoc tez kwas foliowy pomaga, jak sie ma anemie (ja mam takowa zawsze)

w ciazy zapotrzebowanie na kwas jest, wiec nei wiem, czy warto go odstawiac?

ja jestem w 11 tygodniu, oprocz pentasy biorę kwas foliowy 15 i witaminy dla kobiet w ciazy dodatkowo

[BeataS]

Funia to Twoja pierwsza ciąża? Robiłaś jakieś badania prenatalne? Mąż się upiera a ja nie wiem czy chcę...
Kupiłam dziś witaminki dla kobiet w ciąży
Boję się tylko bo trochę plamię, na forum ciążowym pisali, że to norma w pierwszych tygodniach bo jajo się zagnieżdża... a ja

[Shadowka]

często lekarze odstawijaą kwas foliowy tez dlatego, że jest składnikiem witaminek dla kobiety, wiele naszych leków sprawia, że kwasu foliowego potrzeba więcej niż tyle ile potrzebuje zdrowy człowiek, bo wypierają go, dlatego to wszystko zależy od tego jakie leki bierzesz - janie brałam na cu ani jednego - no i od tego właśnie czy witaminy ciązowe nie zawierają wystarczającej ilości kwasu foliowego. Jest wskazanie, że w planowanych ciązach powinno się kwas brać na 3 miesiące przed zajściem w ciąże.

BeataS proponuję znaleśc lekarza którego zawsze będziesz mogła prosić o pomoc, i zadzwonić z wątpliwościami a on przyjmie Cię i zbada, jak np z tym plamieniem, jest faktem, że zdarza się w pierwszym okresie, ale dla nas tych z nzj spokój jest jeszcze bardziej potrzebny niż dla kobiet zdrowych które też powinny być zawsze o swoje maleństwo spokojne....ja takiego lekarza miałam jak coś mnie niepokoiło dzwoniłam i jak trzeba było jechałam do niego i wychodziłam dużo spokojniejsza to bardzo pomagało.

[makika83]

kwas foliowy biorę i brałam jeszcze przed ciążą - kiedy pojawiły się problemy z nt to jednym z pytań pani genetyk było czy go biorę. a ja biorę w ogóle suplement dla ciężarnych, bo tak czy inaczej u nas z witaminami krucho przy ograniczonej diecie

[funia]

Tak, to moja pierwsza ciaza, dlatego jestem troche pewnie przewrazliwiona

Ja chodze do dwoch lekarzy, jeden to polecany profesor poznanski, a druga to gin z centrum medicover, gdzie mam ubezpieczenie, wiec tez moge robic za darmo badania krwi itd

jesli chodzi o leki i dawkowanie, oraz kwas, to profesor sie zdziwil, ze chce receptę na kwas 15, ale go uswiadomilam, ze mam niedobory. Tak wiec uwazam, ze pacjencie- lecz sie sam:)

co do plamienia, to jak pierwsze sie pojawilo, pojechalam na ostry dyzur do szpitala polozniczego. taaak, wspominalam juz, ze jestem przewrazliwiona;) ?
tzn omowilam to przez telefon z dyzurna polozna, ktora powiedziala, ze oczywiscie przyjezdzac, skoro cos mnei niepokoi. Lekarka stweirdzila, ze moze sie troche odkleja kosmowka, dala mi na to LUTEINĘ (czyli progesteron)

Profesor stwierdzil potem, ze sie nic nie odkleja- ale on ma gorszej jakosci usg- lekarka z medicover tez stwweirdzila, ze sie nie odkleja, ale mimo to, az do 4 miesiaca mam profilaktycznie brac, tak wiec biore

Na wiesc o kosmowce poszlam tez na zwolnienie i ogolnie glownie lezalam- takie info wyczytalam w necie- lekarka stwierdzila, ze mam sie oszczedzac.

Ale przy moim trybie zycia (stresy, nerwy, praca na wysokich obrotach po 12 godzin) stweirdzilam, ze oszczedzanie to tylko totalne zwolnienie. Tak zamierzam robic do konca 3 meisiaca, potem moze czesciowo do pracy wroce, chociaz po meisiacu siedzenia w domu juz mi sie nie chce

co do badan prenatalnych, to ja nie mysle o crohnie, tylko o wszystkich innych mozliwych nieprawidlowosciach, bo niestety w pierwszych tyg ciazy mialam rtg oraz rezonans. Oczywiscie o ciazy nie wiedzialam. Chociaz mysle sobie, ze lepiej wiedziec? Jak bede u moich medykow, to zapytam co oni na to...

[Shadowka]

oczywiście zrobisz jak uważasz, ja pracuję na bloku ortpedycznym i zanim dowiedziałam się, że jestem w ciązy troszkę mnie naświetlili na całe szczęście wszystko jest ok.
Pytanie czy mówisz o badaniach prenatalnych które nie wszystkie są bezpieczne dla maleństwa, czy może chodzi Ci o tzw połówki, czyli dokładniejsze takjakby usg z badaniem serduszka dokładnym. Ja robiłam to drugie ale to dopiero w 21 tygodniu ciązy zalecają jak dziecko będzie większe.. póki co lekarz na każdym usg powinien zwracać uwagę na fałd szyjny i pare innych to już wyklucza pierwsze możliwości, no oczywiście jak już coś widać

powodzenia i nie stresuj się, a l4 ciążowe masz płacone 100% więc jak nie musisz to lepiej sobie odpoczywać w domku

[ranka]

kwas foliowy do 12 tego tygodnia max bo potem nie ma po co - to jesli chodzi o ciaze.

co do plamienia - trzeba isc do ginekologa zeby zrobic USg i zobaczyc czy nic sie zlego nie dzieje

[makika83]

dobrze jest wcześniej - ok 3 miesiące

[funia]

dzieki dziewczyny za wszystkie informacje

co do badan, to nie chcialabym robic nic inwazyjnego. Poradzę się moich lekarzy, bo tez sie troche zmartwili rtg i tomografią

jak rozumiem po 3 miesiacach kwas foliowy dla ciazy nie jest wazny. Ale jesli ma sie niedokrwistosc i rozne niedobory? ja bede brac pewnie dalej, tak jak i bralam, nie bedac w ciazy