
Leki plus prywatne wizyty i dojazd to się robi naprawdę spory koszt.
Czy ktoś ma informacje o dobrym gastrologu na NFZ do którego nie czekałoby się wieczność?
Mąż już bierze 8mg niedługo powinien przestać brać całkiem i chciałam to skonsultować z gastrologiem, zapytać co jak się pojawią dolegliwości i ogólnie wypytać. Ale z tego co widzę o NFZ-cie mogę zapomnieć.
Mamy dobrą i fajną internistkę może ona sobie poradzi z leczeniem.
Mam też pytanie: jak stan ulega pogorszeniu i mąż dostaje skierowanie do szpitala to czy w takim wypadu zostaje przyjęty od ręki jako chory na CD ? Wiadomo przy tych zaostrzeniach to raczej nie można zwlekać. Czy też zostaje wpisany do przyjęcia planowego i musi czekać np 3 miesiące na miejsce?