kolonoskopia + znieczulenie
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 maja 2008, 15:41
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
kolonoskopia + znieczulenie
Witajcie
Jak to w końcu jest z tym znieczuleniem do kolonoskopii w szpitalach - znajomy lekarz mówił mi, że każdy pacjent ma prawo domagać się znieczulenia do badania inwazyjnego, a a lekarz nie ma prawa odmówić, chyba że znieczulenie niosłoby za sobą zagrożenie dla zdrowia pacjenta. Ale z tego co wiem, mało krakowskich szpitali kwapi się z podawaniem znieczulenia w ramach tzw. premedykacji przedoperacyjnej.
Miałam robionę kolonoskopię w prywatnym gabinecie i było na prawdę super - znieczulenie działało ektra, nic nie czułam właściwie to przespałam cały zabieg i dzięki Bogu, bo mam ponoć tak zapętlone jelita, że lekarz który mi robił to badanie powiedział później że aż sam się bał:)
Teraz czeka mnie chyba kolonoskopia raz jeszcze w klinice na Śniadeckich a tam ponoć też jakoś się nie kwapią z podaniem znieczulenia.
Pozdrawiam
Nikusia
Jak to w końcu jest z tym znieczuleniem do kolonoskopii w szpitalach - znajomy lekarz mówił mi, że każdy pacjent ma prawo domagać się znieczulenia do badania inwazyjnego, a a lekarz nie ma prawa odmówić, chyba że znieczulenie niosłoby za sobą zagrożenie dla zdrowia pacjenta. Ale z tego co wiem, mało krakowskich szpitali kwapi się z podawaniem znieczulenia w ramach tzw. premedykacji przedoperacyjnej.
Miałam robionę kolonoskopię w prywatnym gabinecie i było na prawdę super - znieczulenie działało ektra, nic nie czułam właściwie to przespałam cały zabieg i dzięki Bogu, bo mam ponoć tak zapętlone jelita, że lekarz który mi robił to badanie powiedział później że aż sam się bał:)
Teraz czeka mnie chyba kolonoskopia raz jeszcze w klinice na Śniadeckich a tam ponoć też jakoś się nie kwapią z podaniem znieczulenia.
Pozdrawiam
Nikusia
-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: kolonoskopia + znieczulenie
popros o narkoze XDD
Re: kolonoskopia + znieczulenie
a powiedzcie mi czy narkoza po iluś tam latach może wyrządzić szkody dla organizmu ? Bo ja sobie nie wyobrażam, zrobienie mi kiedyś na żywca...
- Shima
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Zdunska Wola
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Mikrusiu...jesli jest wielokrotna narkoza...szczególnie dotyczy to takiej wielogodzinnej podczas operacji to może wyrządzić szkody...min uszkodzenie mózgu ktore może powodować np zaniki pamieci.
Ale to już cięższe przypadki....taka przy kolonce to myślę że ryzyko jest minimalne...chociaż zawsze istnieje.
Ale to już cięższe przypadki....taka przy kolonce to myślę że ryzyko jest minimalne...chociaż zawsze istnieje.
Zawsze służę rozmową [you] 
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
- Mae
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 kwie 2008, 18:00
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Już pisałam to w temacie o kolonoskopii, ale napiszę jeszcze raz już tylko pod kątem tego znieczulenia.
Ja badania sie bałam niesamowicie... i ten strach potęgowało jeszcze to co tu przeczytałam, czyli że wszyscy tak walczą o narkozę. Ja miałam trzy wyjścia: 1. zrobić prywatnie z narkozą za 800zł (koszt jeszcze z gastroskopia, którą miałam od razu robioną); 2. zrobić państwowo bez znieczulenia; 3. zrobić państwowo z narkozą, ale czekać na badanie ponad dwa miesiące z powodu braku wystarczającej liczby anestezjologów. Czekać nie mogłam, więc zrobiłam bez znieczulenia. I dało się to przeżyć
Bolało, ale do wytrzymania, a niską mam tolerancję na ból... bardziej mnie chyba nawet bolało jak mnie wzdęło po forstransie, a przez to przecież i tak bym musiała przejść nawet gdybym miała znieczulenie. I chyba następnym razem jak będę miała robioną kolonoskopię to też zrobię tak samo. Teraz już wiem, że jestem w stanie znieść ten ból... a narkoza nie jest obojętna dla organizmu, więc jeżeli nie ma takiej potrzeby to jednak wolę jej unikać.
Ja badania sie bałam niesamowicie... i ten strach potęgowało jeszcze to co tu przeczytałam, czyli że wszyscy tak walczą o narkozę. Ja miałam trzy wyjścia: 1. zrobić prywatnie z narkozą za 800zł (koszt jeszcze z gastroskopia, którą miałam od razu robioną); 2. zrobić państwowo bez znieczulenia; 3. zrobić państwowo z narkozą, ale czekać na badanie ponad dwa miesiące z powodu braku wystarczającej liczby anestezjologów. Czekać nie mogłam, więc zrobiłam bez znieczulenia. I dało się to przeżyć

Bolało, ale do wytrzymania, a niską mam tolerancję na ból... bardziej mnie chyba nawet bolało jak mnie wzdęło po forstransie, a przez to przecież i tak bym musiała przejść nawet gdybym miała znieczulenie. I chyba następnym razem jak będę miała robioną kolonoskopię to też zrobię tak samo. Teraz już wiem, że jestem w stanie znieść ten ból... a narkoza nie jest obojętna dla organizmu, więc jeżeli nie ma takiej potrzeby to jednak wolę jej unikać.
...and I find it kind of funny... I find it kind of sad...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 maja 2008, 15:41
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach:)
Ja nie miałam na myśli narkozy - kolonoskopię robili mi w premedykacji przedoperacyjnej albo jak kto woli w analgosedacji. Przez wenflon podali mi środek taki lekko usypiający )Dormicum) i do tego jakiś lek przeciwbólowy. Innymi słowy był to tzw. "głupi jaś". I faktycznie przespałam cały zabieg - tzn ponoć byłam cały czas przytomna, nie miałam zamkniętych oczu tylko byłam lekko własnie ogłupiała i kompletnie nic z tego nie pamiętam. I ja właśnie o takim znieczuleniu mówię i o takie pytam czy można "zażądać" na Śniadeckich w klinice gastroenterologii. Co do narkozy to sprawa jest znacznie poważniejsza i na pewno nie dają jej na każde życzenie.
Pozdrawiam
Nikusia
Ja nie miałam na myśli narkozy - kolonoskopię robili mi w premedykacji przedoperacyjnej albo jak kto woli w analgosedacji. Przez wenflon podali mi środek taki lekko usypiający )Dormicum) i do tego jakiś lek przeciwbólowy. Innymi słowy był to tzw. "głupi jaś". I faktycznie przespałam cały zabieg - tzn ponoć byłam cały czas przytomna, nie miałam zamkniętych oczu tylko byłam lekko własnie ogłupiała i kompletnie nic z tego nie pamiętam. I ja właśnie o takim znieczuleniu mówię i o takie pytam czy można "zażądać" na Śniadeckich w klinice gastroenterologii. Co do narkozy to sprawa jest znacznie poważniejsza i na pewno nie dają jej na każde życzenie.
Pozdrawiam
Nikusia
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 378
- Rejestracja: 26 lis 2007, 10:04
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Poznan
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Jeśli chodzi o kolonoskopię, to w Klinice na Przybyszewskiego w Poznaniu podawali właśnie owego "głupiego jasia", o narkozie nie było mowy, a to znieczulenie działało bardzo róznie - niektórzy spali w trakcie badania i właściwie do wieczora byli "wyłączeni", ale w większości przypadków znieczulenia tak jakby właściwie nie było.
- Yaseck
- Początkujący ✽✽
- Posty: 109
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 10:05
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Dla mnie to był szok jak przeczytałem relacje forumowiczów, że można dostać znieczulenie albo nawet głupiego jasia. Ja miałem robione 2 razy na żywca i nie sądziłem, że można inaczej.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 125
- Rejestracja: 04 paź 2007, 21:46
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Gora
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
W zielonej górze w szpitalu na prośbę pacjenta dawali znieczulenie ogólne. Nie wiem jak jest teraz w chwili pisania. Zawsze miałem prywatnie. Ale to innna sprawa.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 316
- Rejestracja: 07 lip 2007, 20:03
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
fajnie.. ja miałem bez znieczulenia.. i do tego czekałem prawie tydzień...bez żadnego wytłumaczenia...
Ale się przeniosłem do innego szpitala i tam robią ze znieczulenie/narkozą żaden pacjent się nie skarżył.. po badaniu na łóżko i spać
Ale się przeniosłem do innego szpitala i tam robią ze znieczulenie/narkozą żaden pacjent się nie skarżył.. po badaniu na łóżko i spać
Instruktor Kulturystyki i Fitness
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 cze 2011, 10:28
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Orientujecie się może gdzie w Łodzi przeprowadzają kolonoskopię ze znieczuleniem ogólnym? Byłam już w kilku szpitalach i nic a w Endoterapi chca aż 510 zł Strasznie się boje więc jeżeli ktoś ma jakieś informacje będę bardzo wdzięczna. Mam dopiero 19 lat 

- justyna358
- Początkujący ✽✽
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 lis 2010, 09:05
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Jeżeli nie zależy Ci na czasie to w Endoterapi robia także na nfz tylko trzeba dłuugoo czekać.
- Jacquelina
- Początkujący ✽✽
- Posty: 262
- Rejestracja: 28 mar 2009, 22:48
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: kolonoskopia + znieczulenie
mi przy kolonoskopii podali 3,5m Midazolamui.v. oraz 1 amp. Buscolizyny i.v. , nie wiem czy to dużo czy to mało(Może ktoś wie?Nikusia pisze:Chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach:)
Ja nie miałam na myśli narkozy - kolonoskopię robili mi w premedykacji przedoperacyjnej albo jak kto woli w analgosedacji. Przez wenflon podali mi środek taki lekko usypiający )Dormicum) i do tego jakiś lek przeciwbólowy. Innymi słowy był to tzw. "głupi jaś".


leki:Salofalk 2*2/controloc/ azathiopiryne 1*2/
_______________________
_______________________
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 cze 2011, 10:28
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Niestety zależy mi na czasie, miałam przez ponad 2 tyg biegunki z krwia i sluzem. Co prawda od kilku dni jest niby wszystko ok, ale wole się upewnić. Najgorsze jest jednak to ze cała moja rodzina od razu zakłada, że mam raka jako że moja babcia zmarła na raka jelita grubego... Nie wierzę w to, ale wolę się upewnić.
A może ktoś jeszcze wie gdzie w Łodzi można mieć kolonoskopię pod narkozą?
A może ktoś jeszcze wie gdzie w Łodzi można mieć kolonoskopię pod narkozą?

- justyna358
- Początkujący ✽✽
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 lis 2010, 09:05
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Re: kolonoskopia + znieczulenie
Uspokój się do raka daleka droga
Mnie też tak straszą bo pradziadek miał
Pocieszam się że w tamtych latach prawie nic nie wiedzieli o naszej chorobie więc rak było można najszybciej napisać
Swoją drogą rodzinke mamy bardzo pomocną.
Nie wiem niestety gdzie można zrobic jeszcze w łódzkim to badanie pod narkozą.


Pocieszam się że w tamtych latach prawie nic nie wiedzieli o naszej chorobie więc rak było można najszybciej napisać

Nie wiem niestety gdzie można zrobic jeszcze w łódzkim to badanie pod narkozą.