Hej witam ,,moze własnie tutaj napisze cos o sobie ,,dzieki Ranka za powtorzenie ,,,ale nie miałam pojecia ze badanie z krwi jest niemiarodajne ,
Jestem Basia ,moja taką chyba osłoną przed chorobami jest cos takiego ze nie dopuszczam myslenia o niektórych rzeczach ,,Tak tez było z tymi krwawieniam ,
Mam je od dobrych kilku lat ,ale nie czesto ,moze 3,4 razy w roku ,,,na poczatku byly bardzo silne dlatego zgłosiłam sie do chirurga ,,on dał mi skierowanie do szpitala ,,tam poszłam ale na izbie był koszmar ,jedna babcia umierala obok mnie na lezance ,,ja ledwie zywa siedziałam ,chyba ze trzy godziny ,,wyszedł jakis facet ,/lekarz /popatrzył na mnie i kazał czekac -powiedział cos o jakims badaniu -wiec go zapytałam co to za badanie =a on odwrócil sie i sobie odszedl ,,,,,,,wkurzylam sie okryłam tą bacie kocem na tej lezance zeby jej było cieplej i poszłam do domu ,,,,własciwie to dzis mysle ze to była głupota wtedy bardzo silnie krwawiłam i to nie troszeczke cala toaleta była we krwi ,i to nie raz dziennie ,dziwne ze przechodziłam to ,,u mnie krew nie jest jasno czerwona lecz taka ciemniejsza i jest czysta ,tz nie zmieszana z kalem ,Teraz troszke przejrzalam forum i łacze niektóre sprawy ,jedna z nich jest śluz w kale ,,zauwazałam go u siebie ,
Nie wiem jak wam wszystko przedstawić ,abyście mogli to poukładać -ja nie potrafie ,
Dalej to było w miare tak ze w ciagu roku kilka takich krwawien ,,i kilka biegunek -mam takie NOCE hahaha w które mi sie wydaje ze skonam w toalecie ,,ale jak przezyje do samo przechodzi ,,i to trwa tylko kilka godzin ,potem wracam do normy ,,
W czasie krwawien czuje sie okropnie ,ale nie mam jakis bóli ,tylko bardzo złe samopoczucie ,i nie moge jesc ,skulila bym sie wtedy ,i musze do łazienki
Ale ostatnie lata były nawet spokojne .po kilka epizodów .
Teraz moje wizyty u gastrologów
Moja pierwsza chyba 3 lata temu ,skierował mnie laryngolog -miła pani dr .miałam długo kłopoty z gardłem ../torbiele na migdałkach leczono mnie ale bez rezultatu =badania zero ,bakteri i grzybów =jeden lekarz powiedzial ze leki nie pomogą i trzeba przeciac =poszłam przecielam ,bylo okropnie ,potem kłopoty wróciły np.lekarka ,,jak zobaczyłam powiedziała ze ostatni pacjent z takim gardłam wyladował w szpitalu i ze musze do gastrologa by wykluczyc przepukline żąładka lub inne choroby ,,i tak od gardła do gastrologa ,,był rok 2006 tam niestety trafiłam na pewna siebie pania dr ..Otwarcie mi powiedziała po wywiadzie ze nikt mnie nie bedzie badał bo napewno mam reflux ,a krwawienia to pewnie homoroidy i ze musze miec diete i brac leki ,,nawet je brałam przez kilka miesiecy ,,Gasec20,Metoclopramil ,Ranigast ,
Sumujac pani dr ,kazala mi spac z uniesioną głowa ,,a ze ja mam duze kłopoty z kregosłupem i musze spac na płasko ,,to Kazala mi wybierać co mnie bardziej boli żąłądek czy kregosłup

??
I po np .leki do rodzinnej
Ale ta lekcja troche mi dala ,,zapamietałam jej rady co do żywienia ,stosuje sie troszke zeby nie miec kłopotów ,,mojm błedem było tez ze na żoładek piłam Miete ,,a to podobno szkodzi

?
Kilka miesiecy leczenia tymi lekami ,potem juz nie poszłam ,,gardło nie boli jak dawniej ale ciagle mam na migdalach jakies ropne /białe //jakby znowu torbielki ,tylko ze teraz same pekaja lub sie wchłaniaja nie wiem ..BYło lepiej
Teraz niestety wykryto u mnie sarkoidoze i zaczeło sie

!
Kardiolog sie kłanial ,,mam mała wade serca i nadcisnienie ,,okazało sie leczyłam sie pobierznie ,,,,nowy kardiolog zarzadził nowe leki ,podobno serce sie powiekszyło ,,mam wiencówke i musze brac leki na rozrzedzenie Krwi
Mam alergie aspirynową ,,i uczulenie na niesterydowe leki przeciwzapalne ,,
Nie moge przyjmować tych leków w żadnej postaci

nawet masci ,
teraz ten rok w zaczełam brać Aclotin ,,,bardzo zle sie czułam ,,ale musiałam sie dostosować ,,wiec wymiotowałm ,itp.........w koncu zaczełam krwawic z jelita ,,i jeden wieczór strasznie zwracałam ,,,nie wiem ale mi sie wydaje ze jakby w wymiotach były czarne kropeczki maku ,,,,,,,,,moze to była krew nie mam pojecia ...
Kardiolog odstawił lek i wygonił mnie do gastrologa ze mam sie nie pokazywać bez porzadnych badan

!!!!!
Zapisalam sie ale jak na zlosc ,,podobno dobry gastrolog poszedł na urlop ,,a ja spanikowalam i poleciałam prywatnie na chybil trafił ...........Wydawało mi sie ze to rozsadny lekarz ,,miałam tylko to badanie krwi na Helikopterka ,,,wiec odrazu zafundował mi Kolonoskopie i gastroskopie ,,zgodziłam sie zglupiałam juz z tym wszystkim ,,
Kolonoskopie miałam bez znieczulenia ,i nie udało jej sie zrobic do konca ,,jestem po operacjach ,konałam z bolu ,było okropnie ,,,Jak sie okazało potem wszystko na nic poniewaz lekarz powinien pobrac wyniki histopatologiczne ,,a juz w mojm przypadku gdy sarkoidoza tworzy guzy ,,to poprostu norma ,,,,,,,tylko ze mi zafundowano koszmar bez znaczenia ,,,,,,,,,,,,,,,Mam tylko opis =Cytuje ,W swietle jelita miejscami zalega stolec ,w poczatkowym odcinku esicy nieuszypułowany polip ,zniszczony elektrokoagulacja ,pozatym swiatło i śluzówka jelita prawidłowa .Polipectomia endoskopowa ..............
Tyle lekarz nawet nie napisal ze badania nie wykonano do konca ,,,,,,,,,,,,.
po kolonoskopi odrazu zrobił gastroskopie ,,tez było strasznie ,,mam okropny odruch wymiotny ,,ciagle zwracałam jakąś woda,,,nie wiem czy cokolwiek widział ten lekarz ,,
Ale mam Opis ,,Przepływ prawidlowy ,niewielka przepuklina rozworu przelyku ,..Zoładek ,odzwiernik i dwunastnica prawidlowe ........
żadnego badania na histo nie zrobiono ,,,
Miało byc wszystko ok ,,,,,,,
A ja nie przyznalam sie lekarzom ze kolonoskopia nie była wykonana do konca //bałam sie ze kaza mi robic znowu to badanie ///pokazałam opis badania i nic nie mówiłam /wiem glupia jestem ///
Tak wiec kardiolog ocenil ze przyczyna krwawienia zostala usunieta i spowrotem wróciłam do Aclotinu ,,,,,,,,,,musze brac bo mam strasznie gestą krew

!
Teraz w zeszła sobote ,,znowu troche sie zle czułam ,,nawet nie pomyslalam ze to moze byc cos z krwawieniem ,,,jakbym miała dostac okresu ,,poszłam do łazienki a tam ,,,,niespodzianka ,,,stolec a za nim caly czerwieniutki papier toaletowy ,,,,,
Bylam zszokowana ,,ja naprawde myslałam ze koniec klopotów ,,,na szczescie krwawienie sie nie powtórzyło ale musze znalezc chyba innego lekarza ,,bo nie wiem juz co i jak

!!!!
Wiecie co ja mam na opisach fotki i ja widze ze taki sam jakby polip jest w tych fotkach z gastroskopi ,,ale moze to tylko mi sie wydaje bo zdjecia sa niewyrazne i ja sie nie znam ....
Czego ja szukam u was ,,poprostu porady i jakis nazwisk Lekarzy ,,Musze chyba jednak pójsc do porzadnego lekarza ....

,,
i znalezc przyczyne tych krwawien ,,a mam dosc ,,wiec prosze o porady .
Chciłabym zeby przyczyną okazały sie leki ,,ale troche watpie ,,,
pozdrawiam Basia