kota pisze:le lekarzowi powinno się zawsze mówić, że coś jest nie tak... Chyba po to chodzimy na te wizyty, żeby dać sobie pomóc, a nie przyjść na pogadankę o rzekomym dobrym samopoczuciu...
to jest oczywiste ,u lekarza się leczymy i o wszystkim mówimy.
Ja idąc do lekarza biorę ze sobą wydruk z komputera,na którym mam listę wszystkich lekarzy z ich diagnozami i ostatnimi badaniami.
Osobna kartka to aktualnie przyjmowane leki.
W ten sposób mówimy od razu o konkretach,a lekarz nie musi sie dopytywać czy zgadywać ,widzi historie chorób,itp...bo przecież leczymy sie na różne choroby.
To naprawdę ułatwia,szczególnie u "nowych" lekarzy,specjalistów.
Także lista wszystkich leków jest potrzebna,tu widzi się wszystkie leki,a przepisując nowe,albo zmieniając dotychczasowe unika się ich "kolizji" w działaniu.
Rozmowa o samopoczuciu to swoją drogą bardzo ważna sprawa
Ja mówię SUPER w odniesieniu do wszystkich pytających,rodziny,znajomych czy przygodnie spotkanych.
To słowo na początek,taki "wytrych",dla jednych przaecież pytanie o to jak sie czujesz,to jak pytanie: "cześć,jak leci "
Rozmowa później pozwala dopiero rozwinąć temat,lub przejść na inne tematy.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" .
https://senmaluszka.pl