Stosowałam kiedyś tabletki anty, jeszcze zanim wiedziałam, że mam Colitis Chronica. Ale z czasem zaczęłam mieć coraz częstsze biegunki albo porządne zaparcia, na które musiałam brać środki przeczyszczające, no i nigdy nie byłam pewna, czy tabletka mnie chroni.
Rok temu ginekolog przepisał mi Nuva Ring. Jest to taki krążek, który wsuwamy do pochwy tak jak tampon, i on uwalnia tam sobie stopniowo hormony przez 3 tygodnie. Krążek jest absolutnie niewyczuwalny, nigdy mi się też nie wysunął. Po 3 tyg wyciągamy krążek, robimy tydzień przerwy jak przy tabsach, i zakładamy nowy. Zaletą tego krążka jest to, że całkowicie omija układ pokarmowy.
Miałam tyyyyyle biegunek po drodze i nic



Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z NR? Może akurat jest to jakaś metoda dla nas, chorujących na jelita?