"Swoja dieta" to wiesz, mozesz chodzic cale zycie bez okularow przeciwslonecznych i mimo to nie miec wiekszych problemow z oczami. Najwyzej zmarszczek sie nabawisz, tylko pojawia sie pytanie co Ci to daje, ze nie chodzisz bez tych okularow w porownaniu do tych co wybieraja okulary? To jest wlasnie to jak wyglada sprawa "swojej diety" i jedzenia tego co Ci *prawdopodobnie* nie szkodzi.
Jesli masz cos co Ci szkodzi, a zjesz to beda na remisji to powinno byc po remisji, a jednak jest to proces raczej dlugofalowy i nie zmienia sie z nia na dzien. Czyli jakie jest sedno? To sie nie dzieje z dnia na dzien, jak sobie szkodzisz to odczujesz po dluzszym czasie. Tak jest ze wszystkim, mozesz nie wiem biegac po asfalcie na bosaka i miesiac, rok, 5 lat pewnie nie odczujesz. Jednak bedac juz w wieku 40-50 lat bedziesz mial problemy przez to, ze stawy nie mialy sie gdzie amortyzowac i traciles rozne chrzastki, ktore sie nie regeneruja.
Wg Ciebie gluten to dobry skladnik? Jeszcze nie slyszalem aby ktos zalecal jedzenie glutenu, ktory generalnie na przestrzeni dziesiatek lat zmienia sie na minus tylko i to nie ten sam gluten, ktory byl 50 lat temu. Poza tym jest ciezkostrawny itp.
Waszym problemem jest fakt, ze zyjecie choroba, ciagle sobie na cos pozwalacie przez to. Smieje sie z Was i probuje przemowic do rozsadku ponad 10 lat. Przeciez w tym watku w 2008 roku sie z Was smialem, wracam po 10 latach w trakcie ktorych nic sie u mnie nie zmienilo. Mimo siedzacego trybu zycia mam kondycje lepsza niz nie jedna srednio aktywna osoba, czemu? Bo mam dobra zroznicowana diete bez syfu. Nie rosnie mi waga i nie chudne, mam +-1-3kg roznice od kilku lat, a niczego sobie nie zaluje (ilosc, a nie jakies skladniki w stylu pizza z glutenem itp) jak jestem glodny. Dla tych ktorzy nie wierza to mialem tu konto juz 15 lat temu jak to forum powstawalo i czytalem te brednie, przez to wyladowalem w stanie agonalnym w szpitalu dlatego mam nadzieje ze komus pomoge i tylko po to to pisze. Zobaczcie, nawet stara gwardia adminow i modow juz tu nie ma kont, co najmniej przezylem 2 rotacje
