CU, CD i inne zapalne choroby jelit

Witam, syn lat 13 choruje na eozynofilowe zapalenie jelita grubego. Otrzymał cortiment, czyli steryd. Moje obawy, dotyczą tego jak ten lek wpłynie na jego rozwój.....

Po pierwsze - Cortiment to steryd, a nie lek immunosupresyjny, to wiesz - ale to nie ten dział

Po drugie - rozumiem, ze lekarz przepisał Cortiment, ale Ty poczytałaś o skutkach ubocznych sterydów, przestraszyłaś się i teraz masz wątpliwości, czy to słuszna decyzja?

To jest steryd miejscowy - w przypadku Cortimentu problemem nie są jakieś poważne działania niepożądane - tylko bardziej to, że u wielu osób w ogóle nie przynosi efektu i po prostu nie działa.
Biodostępność budezonidu (obecność we krwi) to tylko 10%, a tradycyjnych, systemowych sterydów jak Metypred czy Encorton to 80-90%.
Kosmiczna różnica na korzyść Cortimentu.

Jeśli lekarz zalecił nowoczesny Cortiment zamiast ogólnego sterydu to nic, tylko się cieszyć.
U dzieci też jest jak najbardziej stosowany, tylko wtedy nie ma refundacji - jest pełnopłatny, niestety.

W tym Kwartalniku możesz przeczytać artykuł o budezonidzie ("Glikokortykosteroidy działające miejscowo w leczeniu NZJ") - wiele istotnych info.

Ja bym na Twoim miejscu zaufała lekarzowi, nie ma co zwlekać z tym leczeniem, po co się prosić o jeszcze gorsze zaostrzenie.

Temat został doprecyzowany i przeniesiony do odpowiedniego działu.
Jeśli piszemy na forum staramy się tutaj udzielać wszystkie odpowiedzi, dla dobra ogółu.
pandziaak

Jak najbardziej posłuchaj lekarza.

-- 14-10-2017 --

Tak posłuchałam lekarza. Zaczęliśmy drugie opakowanie. W przyszłym tygodniu kontrola. Zobaczymy jakie będą wyniki .

-- 20-10-2017 --

Po miesiącu przyjmowania cortimentu przez mojego syna , nadal ma podwyższone eozynofilie we krwi , 11procent a norma to 5 proc. Być może ten lek działa na jego jelita (ma nacieki eozynofilowe na jelitach) ale we krwi ten wskaźnik jest nadal wysoki....

-- 20-10-2017 --

Noelia pisze:Po pierwsze - Cortiment to steryd, a nie lek immunosupresyjny, to wiesz - ale to nie ten dział

Po drugie - rozumiem, ze lekarz przepisał Cortiment, ale Ty poczytałaś o skutkach ubocznych sterydów, przestraszyłaś się i teraz masz wątpliwości, czy to słuszna decyzja?

To jest steryd miejscowy - w przypadku Cortimentu problemem nie są jakieś poważne działania niepożądane - tylko bardziej to, że u wielu osób w ogóle nie przynosi efektu i po prostu nie działa.
Biodostępność budezonidu (obecność we krwi) to tylko 10%, a tradycyjnych, systemowych sterydów jak Metypred czy Encorton to 80-90%.
Kosmiczna różnica na korzyść Cortimentu.

Jeśli lekarz zalecił nowoczesny Cortiment zamiast ogólnego sterydu to nic, tylko się cieszyć.
U dzieci też jest jak najbardziej stosowany, tylko wtedy nie ma refundacji - jest pełnopłatny, niestety.

W tym Kwartalniku możesz przeczytać artykuł o budezonidzie ("Glikokortykosteroidy działające miejscowo w leczeniu NZJ") - wiele istotnych info.

Ja bym na Twoim miejscu zaufała lekarzowi, nie ma co zwlekać z tym leczeniem, po co się prosić o jeszcze gorsze zaostrzenie.

Zaufałam lekarzowi, ale wyniki nadal beznadziejne