CU, CD i inne zapalne choroby jelit

palula88, Może porozmawiaj z lekarzem o podniesieniu dawki AZA. Ja przy wadze 50 kg miałam wyjściową 150mg. Dopiero po dłuższym przyjmowaniu zmniejszono mi na 100mg. Córka po podniesieniu dawki ze 100 na 125 zdołała odstawić sterydy/ona waży niecałe 50kg/ . Tak że Twoja dawka wydaje się niewielka, szczególnie ,że ciągle coś się dzieje

palula88 pisze:... wybaczcie ale jakos przy zaostrzeniu nie myslalam nawet o spacerach a co dopiero uprawianiu jakiegos sportu... Ciezko mi bylo dotrzec i wytrwac w pracy i nie myslalam o "ruszaniu sie dla zdrowia" nie wspomne o stanach podgoraczkowych i oslabieniu. Wszystko super ladnie ale jak ma sie na to wszystko sile..

Ja chcę was tylko ostrzec

Ja nie piszę tego by Was dręczyć ale gdybym ja trochę ruchu zażywał i dbał o kondycję to... Nie zawsze jest i nie ciągle jest zaostrzenie a w przerwach tych wydarzeń wychodzi z nas lenistwo

Gdybym więc był w ruchu i dbał o swą kondycję to... To co?

To nie miałbym zawału ani nie trafiła by mnie zakrzepica żył głębokich...
Ja miałem więcej szczęścia niż z rozumu, że i zawał i zakrzepica zostały opanowane.

To są choroby często śmiertelne zakrzepica jest nazywana przez niektórych cichym zabójcą
skrzep np. we śnie czopuje tętnicę płucną i po sprawie

Staram się nie popadać przy moich kłopotach zdrowotnych w depresję czasami więc mówię
sobie ...

Chyba to mnie ratuje od 25 lat, że mieszkam pod nr. 13 .

Szczęśliwa 13 i szczęściarz co pod 13 mieszka...

Zawał miałem 13 w łóżku przed godziną 13 w 2011 roku.
Zakrzepicy objawy pojawiły się przed samymi Świętami Bożego Narodzenia 2013 ( znów 13) - z ostrego stanu zakrzepowego wyciągano mnie od pierwszego dnia po świętach przez Sylwestra do 3 stycznia 2014.

Ps.

Gdy jesteście na sterydach to starajcie się tak jak LibiA być aktywnym

Libia pisze:To prawda. Dwa lata temu brałam encorton. Uciążliwym był nawyk jedzenie i ciągłe odczuwanie głodu. Obsesja. W konsekwencji przytycie. Uratowało mnie przed nawagą fakt że to był maj i zaczęłam intensywnie ćwiczyć. Pozytywem w tym jest brak zakwasów. Małe odczucie zmęczenia. Wadą. Problem z emocjami. Łatwo sie denerwowałam, byłam rozdrażniona. Jednak najważniejszym było osiągnięcie remisji. Teraz znów mam encorton a więc jestem świadoma co mnie czeka. Tyle że teraz nie mam gdzie spalić nadmiar energii. Utam że i tym razem doczekam sie remisjj

lub np. dużo chodzić ( można też truchtać) czyli używać swych nóg maksymalnie a to zapobiegnie zawałom czy stanom zakrzepowym u Was.

Chyba już 1 osobę przekonałem tu na Forum

http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=18061

, że zamiast jeździć po mieście czy siedzieć w chałupie można chodzić ...człowiek kiedyś był bardzo chodzący - opowiem to w skrócie poniżej

Przodek Homo Sapiens na początku zszedł z drzewa by chodzić najpierw za pożywieniem czy chodzić na polowania. Trochę lat później Homo Sapiens zaczął pracować na roli a mając więcej żywności mógł się licznie rozmnażać ... i tak powstała Ludzkość

Do czego zachęcam ?

Do powrotu do naszych źródeł czyli per pedes kochani per pedes do: sklepu, pracy, kina, przychodni, lekarza, przyjaciół, członków swej rodziny, rodziców ...itd.

http://sjp.pwn.pl/sjp/per-pedes;2499392.html

TRzy grosze Obytego.Z.Cu z innego tematu to też argument dla per pedes

http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... a&start=75


Pozdrawiam

Do 3 stolców dziennie to nie jest biegunka i każdy lekarz to powie, taka ilość mieści się w granicach normy. Jeśli subiektywnie odczuwasz jakieś pogorszenie przy zmniejszeniu sterydu to może to zachodzić na sterydozależność. Może trzeba podnieść azatioprynę. Ja aktualnie biorę 150 mg przy wadze 55 kg. Zaczynałam od 100. Zresztą możemy tu sobie tylko gdybać, a tu konieczna jest konsultacja z lekarzem. Szkoda, że nie dostałaś jakiegoś kontaktu w razie w. Moim zdaniem każdy przewlekle chory pacjent powinien mieć taką możliwość...

Patkaas przybij 5 czytasz uważnie posty i chwała Ci.

Mi umknęło te 3-4 stolce dziennie.
Ty piszesz z punktu widzenia chorego na CU bo my tak mamy :

a) 2 stolce dziennie to u niektórych normalka choć 2/3 na tydzień to nie tragedia niektórzy tak mają,

b) mi tłumaczył kiedyś gastro , że 5x to lekkie zaostrzenie,

c) przy 7x dziennie mój gastro sugerował zaostrzenie i pojawienie się u niego poza kolejką

Pozdrawiam


Ps. Dobrze by ktoś chory na CD podał wnioski wynikające z częstości z punktu widzenia chorych na CD czy jest tak samo jak w CU

Nigdy nie mialam wiecej stolcow niz 5 dziennie ( nie liczac czyszczenia przed kolonoskopia )nigdy tez nie byly to wodniste stolce a papkowate, a mimo to dawke sterydu dostalam na dzien dobry - 50 mg. Za to prawie zawsze stany podgoraczkowe, oslabienie, ogromne bole brzucha i CRP 30. Dla mnie 3 luzne stolce i to wodniste to juz biegunka i znak ze jednak cos nie tak
Jednal to prawda ze co czlowiek to inaczej choroba sie objawia.

Kiedyś się zmienia nasze chorowanie
choć w każdej z naszej chorób są jakieś standardy ich zaleczania.

Poszukaj ich palula88 to często tzn. stanadarty pomagają w eliminacji paniki przy zaleczaniu która szkodzi a nie pomaga.

Czlowiek uczy sie cale zycie, a przy cu i cd to juz chyba norma

palula88, jak najbardziej masz prawo do niepokoju przy naszych chorobach, a z tego względu, że każdy ma inne objawy i są one różne, u mnie nie było latania na toaletę nigdy, crp i ob zawsze w normie więc jedyną oznaką choroby był ból brzucha, ale wtedy zazwyczaj było za późno stąd moje 6 operacji, mimo częstych kontroli i badań nie udało mi się zawsze w porę trafić więc błogosławiony ten co ma biegunkę przy naszych chorobach i niech nie marudzi

Pandziaak dobrze jest ktos taki jak TY na tym forum

No właśnie z tą biegunka to różnie bywa. U mnie brak. Nie ma także bólu brzucha. Skończyło się operacją żołądka. Bezobjawowa forma CD może jest i wygodna, ale trzeba się badać , żeby nie było za późno.

Ok poddaję się czasami standardy zawodzą

ale zawsze ważny jest spokój i myślenie a czasami trochę Humoru też nie zaszkodzi...

atabe, a już myślałam, że jestem inna i sama w swoim chorowaniu bez kibelkowym

Pandziaak, ja jestem CuDaczne dziwadło. Na szczęście w dobrą stronę ,bo przez to CD niedokuczliwe / jak na razie/

Ja jestem z tych co latają co chwilę. Przy CRP poniżej 4 latam po minimum 5 razy dziennie i to po operacji bez stanów zapalnych. Cholestagel sprawia,że to nie są biegunki a przypomina to bardziej coś normalnego. To chyba zależy od tolerancji laktozy i błonnika. Tak mi sie wydaje.

A co do AZA to dawkę (wg standardów UK) podnosi sie stopniowo co kilka tygodni.