
o boshe co to jakieś życiorysy,wyznania małej Mikrusi..wow staję sie popularna:lol:
Co do wiedzy na temat cu i cd to uważam że im więcej wiem tym lepiej dla mnie.Pokora może i jest we mnie,uważam że lamentowanie "dlaczego ja a nie ktos inny to strata czasu".
Zabusia miło mi że tak ładnie i fajnie wspominasz mnie i Smerfetka jak leżałyśmy.Najlepsze to było żę ja czytałam Harrego a Smerfetka "Ala Ma kota" .Fajnie wtedy było..a jakie cyrki odstawiałysmy przy szpitalnym, żarełku
Mamcia-jeszcze nie wykształcona dopiro druga gimnazjum

spokojnie jeszcze do tego dojdziemy że będą mówić pani dr Mikrusia.A może wydać biografię "Mikrusia i jej Crochn"
Pozdrawiam wszystkich,ciesze się że dołączyłam do was fajna atmosfera