Odwiedzić doktora. Niech się bardziej postara. Niech inaczej ustawi leki. Rozumiem, że bierzesz 4,5 grama Salofalku, czyli 9 tabletek na dzień, a nie 4,5 mg. To już jest pokażna dawka. Ale może lepiej działałby Asamax lub Sulfosalazyna EN. To trzeba po prostu wypróbować. Jeżeli zmiany masz na końcówce jelita, to koniecznie czopki lub wlewki z Pentasy lub Salofalku, lub nawet wlewki z hydrokortyzonu. Dalej lekarz może jeszcze zastosować sterydy w tabletkach z takiej dość dużej dawki i szybko z nich schodzić, aby mocno zgasić zaostrzenie i potem już pozwolić skutecznie działać mesalazynie. Możliwości jest więc kilka, myślę, że siemię lniane nie wystarczy. Trzeba próbować różnych sposobów i na pewno na coś jelito zareaguje, a potem będzie już coraz lepiej.beatrisaD pisze:Co moge jeszcze zrobic, zeby poczuc sie lepiej.
Pozdrawiam
Tomy