Picie Kawy
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: Picie Kawy
Piłam kawę z domowego ekspresu przez jakiś czas i już chciałam pisać, że jest mnie drażniąca niż sypana albo rozpuszczalna,ale właśnie po wypiciu mam atak bólu;p
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more
ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
Chemia nie chemia, przyznaję, że mi smakowała...obyty.z.cu pisze:bez obrazy,ale chemii to my mamy juz dosyc wiec po co jej dokladac ?doelli pisze:jak zrobiłabym sobie kawę z "Cremonką"
Naprawde polecam jako dodatek mleko zageszczone nieslodzone z magnezem 4,5 %... z Gostynia !
Z kawa rozpuszczalna jest ok.
Kawa sypana jest zawsze powodem biegunki.
A kiedy ją jadłam jeszcze nie wiedziałam, że choruję na CD..., a chemia jest wszędzie... i to jest niestety okropnie...
doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 21:15
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Picie Kawy
Pozwolę dodać od siebie kilka spostrzeżeń na ten temat:
- wcześniej nie miało znaczenia jaką kawę piłem, nie było problemu
- obecnie najmniejsze ale realne problemy sprawia mi espresso (a najlepiej ok 1/3 filiżanki, co ciekawe espresso kupowane w kawiarniach do tej pory nie zmuszało mnie do zmniejszenia wagi o zawartość jelit <ale nie testowałem tej opcji od listopada>) - może związane jest to z krótkim parzeniem naparu - większość "ciężkich składników" kawy nie zdąży znaleźć się w filiżance
- zasypywana lub rozpuszczalna zdarza się, że nie ma po tym problemów, ale zupełnie jakby jelita rozpoznawały wroga i za którymś podejściem już tolerancja spada
- yerba mate - piłem dość długo bez problemów - obecnie w odstawce, ale korci mnie by znowu sprawdzić.
- wcześniej nie miało znaczenia jaką kawę piłem, nie było problemu
- obecnie najmniejsze ale realne problemy sprawia mi espresso (a najlepiej ok 1/3 filiżanki, co ciekawe espresso kupowane w kawiarniach do tej pory nie zmuszało mnie do zmniejszenia wagi o zawartość jelit <ale nie testowałem tej opcji od listopada>) - może związane jest to z krótkim parzeniem naparu - większość "ciężkich składników" kawy nie zdąży znaleźć się w filiżance
- zasypywana lub rozpuszczalna zdarza się, że nie ma po tym problemów, ale zupełnie jakby jelita rozpoznawały wroga i za którymś podejściem już tolerancja spada
- yerba mate - piłem dość długo bez problemów - obecnie w odstawce, ale korci mnie by znowu sprawdzić.
- gosia2609
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 22 paź 2010, 13:20
- Choroba: CU
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Re: Picie Kawy
Witam wszystkich
Odkąd choruję na CU przestałam z piciem kawy
szczerze lepiej się czuję!!!Ale zastąpiłam kawę rozpuszczalną na KAWĘ ZBOŻOWĄ
polecam,spróbójcie.Pa

Odkąd choruję na CU przestałam z piciem kawy


- pieguska45
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 cze 2011, 17:07
- Choroba: nie ustalono
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: internet
Re: Picie Kawy
Ja uwielbiam kawkę
. Wcześniej piłam z dużą ilością mleka, niestety odkąd mnie goni, to pozostała mi czarna. Rozpuszczalną też mogę, ale w małych ilościach, niestety
.


- sylunia80
- Moderator
- Posty: 686
- Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
Ja po kawie nie czuję się najlepiej-uwielbiam rozpuszczalną z dużą ilością mleka ale niestety muszę sobie odmawiać bo zawsze po wypiciu kawy kibelek i krew.
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia
- tinkerbell
- Początkujący ✽✽
- Posty: 91
- Rejestracja: 03 maja 2011, 14:55
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
coffee and me
kiedyś ranek bez kawy był dla mnie niemożliwy.
przy ostatnim zaostrzeniu odstawiłam kawę całkowicie. teraz gdy czuję się już dobrze zrobiłam sobie cappuccino i co
wypiłam daw łyki i od razu pobiegłam do WC
czy już nigdy nie będę mogła wypic kawy

scalone z powyższym tematem
przy ostatnim zaostrzeniu odstawiłam kawę całkowicie. teraz gdy czuję się już dobrze zrobiłam sobie cappuccino i co



wypiłam daw łyki i od razu pobiegłam do WC

czy już nigdy nie będę mogła wypic kawy



scalone z powyższym tematem
Ostatnio zmieniony 29 cze 2011, 13:29 przez tinkerbell, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Mark Twain
Mark Twain
- Gottii
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 971
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
miałem tak w zaostrzeniu teraz kawka nie robi na mnie żadnej różnicy co wydaje się również dla mnie dziwne
Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 88
- Rejestracja: 20 lis 2009, 12:34
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: opolskie
- Lokalizacja: Krapkowice
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
Też z rok temu tak miałem.
Teraz wypiję kawę i nic, żadnego efektu.
Teraz wypiję kawę i nic, żadnego efektu.
Po to upadamy żeby powstać. Tak już jest.
Brałem: Asamax, Encorton, Imuran, Controloc, Fisioflor, Kwas foliowy, No-spa Forte, Colitan, Gasec, Cipronex, Metronidazol, Sulpiryd i wiele innych
Teraz biorę: Asamax, Duspatalin, Controloc, Mozarin, No-spa forte
Brałem: Asamax, Encorton, Imuran, Controloc, Fisioflor, Kwas foliowy, No-spa Forte, Colitan, Gasec, Cipronex, Metronidazol, Sulpiryd i wiele innych
Teraz biorę: Asamax, Duspatalin, Controloc, Mozarin, No-spa forte
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4328
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Picie Kawy
Kawa u mnie to taki tester jak jelita się czują 
Jak jest gorszy dzień, zaostrzenie to kawę piję w wc,
bo inaczej mogę nie zdążyć.
W "dobre" dni jest bez większych sensacji,
najłagodniejsza dla moich jelit to liofilizowana z mlekiem
ania

Jak jest gorszy dzień, zaostrzenie to kawę piję w wc,
bo inaczej mogę nie zdążyć.
W "dobre" dni jest bez większych sensacji,
najłagodniejsza dla moich jelit to liofilizowana z mlekiem
ania
- deth
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3130
- Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Reda
Re: Picie Kawy
ja czy biegam do wc czy nie - kawy sobie nie odmówię 

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 88
- Rejestracja: 20 lis 2009, 12:34
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: opolskie
- Lokalizacja: Krapkowice
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
Mam to samodeth pisze:ja czy biegam do wc czy nie - kawy sobie nie odmówię

Po to upadamy żeby powstać. Tak już jest.
Brałem: Asamax, Encorton, Imuran, Controloc, Fisioflor, Kwas foliowy, No-spa Forte, Colitan, Gasec, Cipronex, Metronidazol, Sulpiryd i wiele innych
Teraz biorę: Asamax, Duspatalin, Controloc, Mozarin, No-spa forte
Brałem: Asamax, Encorton, Imuran, Controloc, Fisioflor, Kwas foliowy, No-spa Forte, Colitan, Gasec, Cipronex, Metronidazol, Sulpiryd i wiele innych
Teraz biorę: Asamax, Duspatalin, Controloc, Mozarin, No-spa forte
- sylunia80
- Moderator
- Posty: 686
- Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Picie Kawy
Dziś chyba coś z ciśnieniem nie tak bo mam straszne zawroty głowy więc pozwoliłam sobie na kawę-pewnie to odczuję ale cóż.
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia
- KeyO
- Początkujący ✽✽
- Posty: 138
- Rejestracja: 10 sie 2011, 19:48
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Rochdale, UK
Re: Picie Kawy
Ja nigdy z kawy nie zrezygnowałam mimo dyskomfortu.
Przy zaostrzeniach ograniczam się do niewielkiej ilości, ale tak serio to jestem kawomanką od 13 roku życia i to straszną.
Głównie pijam rozpuszczalną, wybieram Goldy bo są delikatniejsze - Kenco np.
Ale z tego co wiem to najzdrowsza dla nas jest parzona w ekspresie, a niedopuszczalna po turecku.
Przy zaostrzeniach ograniczam się do niewielkiej ilości, ale tak serio to jestem kawomanką od 13 roku życia i to straszną.
Głównie pijam rozpuszczalną, wybieram Goldy bo są delikatniejsze - Kenco np.
Ale z tego co wiem to najzdrowsza dla nas jest parzona w ekspresie, a niedopuszczalna po turecku.
Boże spraw abym stała się człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies...
- Carl
- Doświadczony ❃
- Posty: 1016
- Rejestracja: 28 lip 2010, 18:35
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Picie Kawy
KeyO, ja po ekspresowej zazwyczaj latam do kibla, a po fusowej nic m nie jestKeyO pisze:Ale z tego co wiem to najzdrowsza dla nas jest parzona w ekspresie, a niedopuszczalna po turecku.

Więc różnie bywa

Wpi**** budyń jak Miska każe 
