Rzucamy palenie !

[Beata007]

Wlasnie skonczyl sie pierwszy dzien ! Gratulacje dla wszystkich, ktorzy wytrwali No i to chyba prawda : w kupie sila ! (no i ciagle ta kupa! )

[ita71]

ita71 napisał/a:
I pierwszy dzień zaliczony

no nie mów hop jeszcze się nie skończył

Dla mnie był to juz koniec dnia,żeby się dłuzej nie stresować, poszłam po tym poście
spać
Martita czekamy na wieści!

[repka]

Jestem z Was, kochani Rzucacze, baaaaaaaardzo dumna!

(opcja dla motywujących się przekorą: To dopiero jeden dzień! Myślicie, że dacie radę choć godzinę dłużej? Phi No way!)

Pierwszy dzień za Wami, a tak jak dethleffs pisze, potem będzie coraz łatwiej

I pierwsza dyszka w kieszeni zamiast w koszu Oby tak dalej!

[magda281]

I jak wam idzie?? Dethleffs-działa ten inhalator?

Pierwszy dzień za Wami, a tak jak dethleffs pisze, potem będzie coraz łatwiej

1 dzień to pikuś 3 dzień jest najgorszy a potem jeszcze około tygodnia intensywnej ciągutki do fajka -także wytrwajcie ten najgorszy tydzień to będzie ok

[ESka]

To kiedy dostanę 1 paczkę papierosów i od kogo A tak w ogóle to ja poniosłam klęskę nie potrafię palić bo ciągle potem zęby myję muszę znaleźć inny sposób na stres. A Wam życzę powodzenia i czekam na relację z pola walki

[Raysha]

ESka, na stres to czekolada truskawkowa milka
Ale, żeby OT nie było to ten... martita jak z Tobą?

[Bartek]

ESka, na stres to czekolada truskawkowa milka

Polecam raczej jakąś krwawą grę komputerową, by się wyżyć .

[dethleffs]

pamietasz poranki przy kawie?
a wieczory przy winie?
o Nikotyno! moja Ty famme fatale

[Alexandra_]

Jestem tak zła, że zaraz sobie, nie, nie... nie wypalę paczkę; zaraz ją całą zjem a później zapalę.

[dethleffs]

to może 1 faja na klopek mi przysługuje?

no własnie, jeden dla zdrowia , co? moge? moge?
poza tym, a gdzie nagroda za nasz wysiłek?! zawsze byl to papierosek a tera nic !?!?!?
ale nic nie mowie, bo zara kto napisze, ze nagrodą jest zdrowie, kasa w kieszeni i inne dyrdu pierdu
szkoda, ze nie umiem na jednym sie zatrzymac, przerabialem juz ograniczenia, pierwsze trzy dni po jednym, a potem to juz idzie...

[ESka]

no własnie, jeden dla zdrowia , co? moge? moge?

Nie wiem jak martita się czuje bo moim zdaniem nie ma co się katować jeśli sytuacja poranna jest nie do zniesienia ale Ty dethleffs, nie możesz i koniec
A tak w ogóle napisz nam co to za inhalator stosujesz? bo ciekawa jestem.

[ Dodano: 09-02-2010 ]
Jestem ciekawa kto na trwałe rzuci palenie i trzymam kciuki

[dethleffs]

czy ktoś tu jeszcze walczy? wieje tu pustką, ale jakoś
jeszcze sie trzymam, tylko jak mam tu se sam pisać, to troche słabo
drugi dzień jest zawsze dla mnie cięzki (mam już spore doświadczenie ) , tak sobie myśle, ze w pierwszym dniu trucizna jeszcze utrzymuje sie w organiźmie
drugi dzień - sporo kryzysów, wyobrażam sobie swoja postać siedzącą w kuchni przy stole, z nogą zalozoną na noge, lekko przygarbiną z łokciami opartymi na blacie, lewa ręka delikatnie muska uszko filiżanki z kawą, prawa dłoń blisko policzka miedzy palcem wskazującym a kciukiem obraca raz to w prawo raz w lewo filtr laki strajka, doznanie niemal erotyczne
ach...poniosło mnie, wracając ! nicorette inhaler - plastikowa fifka przypominająca czopek na hemoroidy. i 42 wymienne wklady nasaczone nikotyna. otwirasz fifke wkladasz wkład i ma Ci to zastąpić cztery papierosy


siebie mogę zawieść, robiłem to już nieraz , ale Ciebie ESko ? nie darowałbym sobie

[Alexandra_]

Byłam z koleżankami na winku i sobie zapaliłam... pięć pod rząd przeżyłam psychiczny orgazm już przy pierwszym

[dethleffs]

pięć po rząd przeżyłam psychiczny orgazm już przy pierwszym

wyobrazam sobie co czułas tego nic nie zastąpi

[ESka]

siebie mogę zawieść, robiłem to już nieraz , ale Ciebie ESko ? nie darowałbym sobie

I tak trzymaj liczę najbardziej na Ciebie i itę