Cześć :)
: 08 kwie 2019, 20:39
Cześć wszystkim, mam na imię Sławek, mam 42 lata, mieszkam w Irlandii.
Dokładnie w sobotę lekarz zdiagnozował u mnie Proctitis Ulcerosa. Z tego co wyczytałem jest to najłagodniejsza odmiana CU. I chyba rzeczywiście tak jest, bo jak dotąd nic mnie nie boli, nie mam żadnych biegunek, czuję się świetnie fizycznie i psychicznie. Jedynym objawem była krew i śluz w stolcu. Lekarz był trochę małomówny, nie wytłumaczył mi dokładnie o co chodzi, polecił stronę j-elita.org.pl, przepisał wlewki Salofalk, wziął wycinek, umówił za dwa tygodnie do kontroli i tyle. Wraz z żoną zaczęliśmy przeczesywać internet cóż to takiego mi dolega. Na początku byliśmy zszokowani, w zasadzie dalej jesteśmy.
I pomyśleć, że dwa miesiące temu rzuciłem palenie, żeby być zdrowszy
żona gdzieś wyczytała, że to mogła być jedna z "przyczyn" mojej choroby. Czy to możliwe, że rzucenie palenia jest jakoś powiązane z tą chorobą? Czy w moim przypadku możliwe jest zatrzymanie choroby, w tym punkcie, w którym jest? Czy raczej istnieje duże prawdopodobieństwo, że przejdzie też na resztę jelita? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wypowiedzi. Pozdrawiam Was wszystkich.
Dokładnie w sobotę lekarz zdiagnozował u mnie Proctitis Ulcerosa. Z tego co wyczytałem jest to najłagodniejsza odmiana CU. I chyba rzeczywiście tak jest, bo jak dotąd nic mnie nie boli, nie mam żadnych biegunek, czuję się świetnie fizycznie i psychicznie. Jedynym objawem była krew i śluz w stolcu. Lekarz był trochę małomówny, nie wytłumaczył mi dokładnie o co chodzi, polecił stronę j-elita.org.pl, przepisał wlewki Salofalk, wziął wycinek, umówił za dwa tygodnie do kontroli i tyle. Wraz z żoną zaczęliśmy przeczesywać internet cóż to takiego mi dolega. Na początku byliśmy zszokowani, w zasadzie dalej jesteśmy.
I pomyśleć, że dwa miesiące temu rzuciłem palenie, żeby być zdrowszy
