CU, CD i inne zapalne choroby jelit

No to pewnie już tuż tuż. U mnie ostatnio odstęp wynosił chyba z 4 dni. Powodzenia, wygląda na to, że będziesz pierwsza z nas!

Tylko że kurde teraz co czekam ale wyczytałam że to może potrwać od kilku godzin do kilku dni nawet.
Kurcze a skurcze są ale czy to te czy nie? Ale człowiek głupi

Campari, jeśli śluz w czopie jest podbarwiony kwią, to raczej szybko, jeśli przezroczysty, to może potrwać to trochę dłużej. W sumie to się u mnie ostatnio sprawdziło, bo chodziłam jeszcze ze 3 dni, póki nie trafiłam na patologię. A skurcze to pewnie sama wiesz, boś nie pierworódka , jak się zrobią regularne, tak że będziesz mogła mierzyć i coraz silniejsze zamiast słabnąć, to jedź na Izbę. Czytałam też, że krzyżowe są nieodmiennym znakiem porodu, ale mnie niekiedy boli od krzyża i akcji nie ma.
No chyba że wody odejdą, to wiadomo, prujesz do szpitala.
Trzymaj się dzielnie.

Ja się spakowałam ze strachu że nie zdążę w razie czego i czekam bo co mi pozostało nigdy mi wody same nie odchodziły zawsze przebijali i wyciekały .
Strasznie głupio mi w tym kraju cokolwiek zrobić udać się po poradę.
Żeby kurde badali albo pod ktg podłączyli to nie
Mówię im że mam skurcze że boli a oni zadowoleni że to bardzo dobrze że tak ma być i że jak się zacznie mam kiedy mi się ciągle wydaje że to już i co tak będę chodziła a oni mnie do domu odsyłać będą.
No nic czekamy ciekawe która pierwsza z nas pójdzie.

CAMPARI34, a gdzie tak jest?

Irlandia.
Do tego przychodzisz z bólami a nie masz rozwarcia to cię do domu odsyłają ty się zapierasz nogami i rękami że nie idziesz to oni ci mówią żebyś chodziła po korytarzu może się coś zacznie i ty tak łazisz z tą walizeczką spakowaną .
Widuję takie dziewczyny jak idę na wizytę co się snują z bólami od kafejki po kibel zgięte w pół z bólami i czekają na to nieszczęsne rozwarcie .

Dziewczyny, to ja jestem jakas inna chyba. Albo może ja nie widzę swoich oznak...? Ciągle mi cieknie ta ciecz po nogach, zupełnie jak wody płodowe, ale w maluśkich ilościach Czop to mi też albo jeszcze nie wylazł albo robił to stopniowo i nie zauważyłam... A ból...Hmmm czasem podbrzusze mnie boli jak na miesiączkę, główka naciska naciska, bo też czuję ból, gdy mały się rusza, ale poza tym NIC / jasna cholera!! A powiem Wam, że juz mnie desperacja ogarnia, bo spać nie mogę i żołądek mnie boli, bo dziecko naciska...
A mąż mój wcale mnie nie rozumie, choć się stara na ten swój pokraczny sposób. U mnie na nerwy działają pączki i mandarynki
Campari34, mi się też zdaje, że będziesz pierwsza Koniecznie daj znać!!

trzymajmy się wszystkie dzielnie

ps. Zrobię sobie dzisiaj faworki, a co! Będę miała swój ostatni tłusty czwartek jako nie-mama

Gacuniu, można łatwo sprawdzić papierkiem lakmusowym czy wody wyciekają. Papierki można kupić w każdym sklepie chemicznym, a podobno w aptekach sprzedawali kiedyś też testy wykrywające wody płodowe. Jeśli masz podejrzenia, że to wody, to chyba lepiej sprawdzić, bo one nie powinny wyciekać. To oczywiście wersja, jeśli lekarz Ci nie chce sprawdzić papierkiem u siebie. Czop na pewno zauważysz, bo mimo że może odchodzić stopniowo i w niewielkich ilościach, to powinnaś zauważyć zmianę konsystencje śluzu, na bardziej zbitą. No chyba że sam poród się zacznie wcześniej, czop później!

Kurde, Wy tu o faworkach (w Krakowie mówimy na to "chrust"), a ja mam znowu zapalenie pęcherza i pączki, i chrust zobaczę jak przysłowiowa świnia niebo. A potem znowu karmienie i też nie można dużo słodyczy. Co za pech...

Gacunia
Mi też tak cieknie po nogach a na scanie mówił lekarz że wody jest tyle ile powinno .
Mnie szlak trafia jak się mnie głupio pytają kiedy pójdę.
Skąd ja ma wiedzieć kiedy? Albo ty jeszcze w dwupaku ?
Na fejsa wchodzę pelno wiadomości z zapytaniem i co już? albo idziesz już?
To co ja mam zrobić skakać po schodach czy przysiady

Dziewczyny, może to po prostu śluz, bo jego jest przecież więcej w 3 trymestrze albo mocz? Nie jestem ekspertem, ale przy nietrzymaniu moczu podobno w ogóle się właśnie tego nie czuje? Nie wiem czy ktoś to może potwierdzić... A podobno na przyśpieszenie porodu dobry jest seks, ostre przyprawy no i właśnie te nieszczęsne schody.☺

Ja tam czekam młody będzie się chciał urodzić to się urodzi o sexie zapominam te skurcze są tak paskudne że nie dam rady .
Ciekawe co ten lekarz powie we wtorek .

Kafka, ale to kropelki sa cieczy rzadkiej i bezbarwnej. Idę do gina w następną środę to zapytam. Ale nie panikuję, bo mnie Campari uspokoiła
Z takich iście upierdliwych dolegliwosci to swędzi mnie skóra na brzuchu, az mi się ranki porobiły, ale stosuję mleczko, coby nieco nawilzyć. Ten czop mógł mi wyjść, bo takie małe, ale naprawdę małe galaretki to mam codziennie. Nie posiadaja za bardzo koloru... Hmmm
A powiem Wam, że mi lekarz kazał seks uprawiać pod groźbą ciężkiego porodu, ale raz mój mąż się teraz już boi mnie dotknąc a dwa moje libido zmarło po 3 mc.... Niejak sie zmusić nie mogę, z tym brzucholem i tak nie ma dla mnie właściwej pozycji. Na szczescie mam schody
Kafka, nie łam sie - odbijesz sobie słodkosci jeszcze, zobaczysz!!

Słodkich snów, Mamuśki!!

Ja w nocy dziewczyny myślałam że obudzę męża bo już czas .
Położyłam się spać siku wstałam wysikałam się wróciłam do łóżka po to tylko by znowu wstać po minucie na siku i tak 4-5 razy .
Nastraszyłam się bo to nie wyglądało na mocz było przezroczyste no jak woda myślę no nic ,poczekam jeszcze trochę budzę męża bo to nie ma co.
Tak sobie leżałam bolało mnie ale zasnęłam w końcu i obudziłam się już bez sikania i bez bólu.
Teraz się zastanawiam czy to przypadkiem synuś mi na pęcherzu nie .
No więc czekam dalej.Dobrze że nie polazłam do tego szpitala bo by mnie odesłali do domu .

Teraz tak wszystkie siedzimy jak na bombie... Ja też w nocy mam schizy, że to już, bo mi cieknie i cieknie, ale w dzien jest normalnie, więc też sie cieszę, że nie pojechałam do szpitala, bo przecież by mnie potem nie traktowali powaznie

Tylko najlepiej będzie jak my tak nie idziemy bo to nie to pewno bo za wcześnie bo do domu odeślą aż tu raptem w domu urodzimy .
Jednak cieszę się że to nie dzisiaj w piątek 13-go ale jutro dlaczego nie