Melunia - na pewno powinnaś skonsultować swoje jelitka z gastrologiem.
U mojego gastrologa jest tak, że jak mam odległy termin wizyty, a dzieje się coś niedobrego z jelitami to nie muszę chodzić prywatnie tylko idę do przychodni w godzinach przyjęć, staram się być zawsze wcześniej i jak przychodzi lekarka, mówię co mi dolega i jeszcze nigdy nie odmówiła mi przyjęcia w tym samym dniu - zawsze wręczała karteczkę dla rejestracji i niestety musiałam tylko zaczekać tylko na koniec kolejki - może warto sprawdzić u Ciebie czy też się tak uda, tym bardziej jak zobaczy brzuszek to na pewno nie odmówi.
Ja sama mam wizytę w czwartek i też się jej trochę obawiam, bo nie zażywam leków (świetnie się czuję), tylko okresowo czopki i pewnie będzie to widoczne w moich wynikach wątrobowych, a znając moją lekarkę to strasznie ją zdenerwuje taka samowolka.
U mnie, od niedzieli, zaczął się 23 tc i już 6 kg przybyło na wadze
Wczoraj byłam na wizycie u gastrologa - zabrakło mi odwagi i oczywiście nie przyznałam się, że nie zażywam leków - zełgałam, że zażywam 2 tabl. Asamaxu dziennie i czopek Pentasy na noc. Co dziwne, moja lekarka stwierdziła, że skoro się tak dobrze czuję to mogłabym przejść tylko na czopki - rano i wieczór, a w razie pogorszenia dopiero wtedy dołączyć Asamax (po Salofalku moje wyniki wątrobowe były fatalne). Mam nadzieję, ze jeszcze długo nie będzie takiej potrzeby
