cesarskie cięcie

[leila]

siostra ma cu długoletnie,jest po zapaleniu wątroby i ma guzek mały w tarczycy.jak sie zestresuje to ma podduszania.mieszka w małym miescie .w jej szpitalu nie chca robic cesarek.
czy te choroby co ma to jest wskazanie do cesarki?Cały czas przed ciąża na lekach ,krew ,sluz ,brak remisji.
czytam w temacie obok ze dziewczyny ida na planowane cesarki.
czy lekarz zrobi cesarke w tym przypadku czy powinna rodzic gdzie indziej?

[Mamcia]

CU, samo w sobie, nie jest wskazaniem do CC ale caloksztalt może być. Siostra powinna pogadać ze swoim gastro, bo ten może:
zalecić CC
wskazać ginekologa, który poprowadzi dalej ciążę.
Co do WZW to znalazłam to http://www.pp.viamedica.pl/darmowy_pdf. ... eks_art=68

[ranka]

mysle ze te choroby nie sa wskazaniem do cesarki.

a miala jakies zabiego na jamie brzusznej?

[leila]

siostra jako młoda miała przez pare miesiecy stomie i w ranie zrobiła sie przepuchlina mała
czasem zdrowe kobiety z jej kolezanek wymuszaja ceesarke

[ranka]

wiesz wymuszanie to juz zupelnie inna sprawa i to zalezy do lekarza, zwlaszcza jesli nie ma wskazan.
byc moze ta stomia i przetoka bedzie pomocna.

generalnie musi sie nastawic na wiekszy bol i wolniejszy powrot do aktywnosci po cieciu.
po porodzie SN w tym samym dniu mozna juz prawie biegac.

[Blue]

Na pewno nie może kwestii rozwiązania zostawić na koniec, bo różnie może być i może nie zdążyć pozałatwiać tego, tak jakby chciała. Z lekarzem prowadzącym trzeba rozmawiać.
Powodzenia dla siostry.

[lena28]

Kochani jestem nowa na forum i bardzo was prosze o pomoc, swoje pytanie kieruje głównie do Pań z z Warszawy które już rodziły jaka jest szansa przy zaostrzeniu choroby jelit na cesarskie cięcie ? moj problem polega na tym ze moj prowadzący lekarz nie pracuje wcale na NFZ w związku z tym jego skierowanie odrazu zostanie odrzucone w szpitalu , czy moge mieć skierowanie od no gastrologa??? czy przyjmą mi takie skierowanie , może któraś z Pań rodziła na Solcu??? bo tam własnie zamierzam rodzic i zastanawiam sie jak tam podchodza do przewlekłych chorób jelit ? prosze o odp

[Mamcia]

Nie wiem na jaką chorobę jelit chorujesz i jakie masz wskazania do cesarki. Ordynatorem na solcu jest dr Strzyżewski, którego poznałam jako bardzo rozsądnego człowieka.

[lena28]

Mamcia choruje prawdopodobnie na mikroskopowe zapalenie jelita w trakcie stawiania diagnozy zaszłam w ciąze i dalsze diagnozowanie sie zakończyło bo ciąża ciężka leżąca i po 3 poronieniach

[funia]

ja mam przetokę z jelicie grubym- miedzyjelitową

mialam wyciętą kątnicę i częśc jelita cieńkiego

Zastanawiam się, czy to wskazanie do cesarki czy nie. Ginekolog mi mowi, ze miala pacjentki z crohnem, ktore rodzily naturalnie

Z koleji chirurg, ktory teraz mial mnie operowac, ale w zwiazku z ciazem operacji nie bedzie, mowi, ze tu powinna byc cesarka

Zobacze co powie Prof Rydzewska, jak u niej bede

[psi_kus]

Zobacze co powie Prof Rydzewska, jak u niej bede

Funia, to czekamy na opinię Pani Profesor.

Ja właśnie biję się z myślami, czy rodzić w szpitalu czysto położniczym, czy w jakimś, który ma gastrologię ("jest zaplecze"). Niestety, szpitale z ginekologią i gastrologią naraz które sa dla mnie dostępne nie cieszą się dobrą opinią jeśli chodzi o porodówkę, a to dla mnie ważne przy porodzie naturalnym... Ale o tym w innym wątku będę

[funia]

mi by sie marzyl szpital, gdzie jest dobra chirurgia i poloznictwo, to moze za jedynm zamachem bym miala porod i operacje jelit- ktora jest nieuchronna

Niestety takiej kombinacji nie ma w Poznaniu

[Mamcia]

W MSWiA taka możliwość jest. Mają i położnictwo i chirurgię

[mf]

moze za jedynm zamachem bym miala porod i operacje jelit- ktora jest nieuchronna

może coś ci pomoże opis naszego przypadku:
byliśmy w b. podobnej sytuacji (tj. crohn, ropnie zaostrzenie etc. w czasie ciązy) i generalnie lekarze (wwscy) byli sceptyczni co do kombinacji cc + operacja jelita). argumentów w tej chwili nie pamiętam, ale traktowali to jako ostateczność.
dążyli do naturalnego porodu, tak by kilka tygodni potem przeprowadzić operacje (to się udało). poród wywoływali, było znieczulenie, poród przeszedł gładko i dość szybko, okazało się to być wcale dobrym wyjściem.
jakimś problem byłoby natomiast gdyby najpierw było cc a potem szybko z musu operacja, bo to zawsze jednak ponowne ciachnięcie, tym bardziej, że i tak konieczna okazała się potem reoperacja w krótkim okresie czasu

[funia]

no nad podwojnym cieciem to sie wlasnie zastanawiam. Chirurg mi mowil, ze przy nastepnej operacji planuje ciecie w pionie . z tego co wiem, cesarke tez sie robi w pionie lub w poziomie

wiec ciecie byloby w jednym miejscu....

ja mam zmiany- przetoki- w jelicie grubym i boje sie komplikacji po ewentualnym nacieciu przy naturalnym porodzie

[ Dodano: 29-08-2010 ]
w koncu mialam cesarskie cięcie, w poziomie

doszlam do siebie po nim blyskawicznie, na rzie nie ma zaostrzenia.

co do operacji, tez jej na razie nie ma w planach, niedlugo idę na rezonans zeby zobaczyc, co w jelitach sie zmienilo przez ostatni rok.

jestem natomiast wykonczona, no i moj organizm tez, dieta ktora wykluczala prawie wszystko, przy karmieniu piersią - o tym napisalam w innym watku. zalecono mi odstawienei malej po 2 miesiacach. biję sie z myslami, czy to dobre rozwiazanie. skonsultuję to jeszcze z jednym gastro dzieciecym, bo mam wrazenie, ajkbym robila dziecku wielką krzywdę...