[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Niczego sobie nie dopowiadam
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Wygląda na to, że lepiej jednak się nie odzywać.
Jak w znanym powiedzeniu, nasze punkty widzenia, zależą od różnych punktów siedzenia, czyli od różnych naszych doświadczeń, od tego co przeżyliśmy. Ja patrzę na sprawę ogólnie. W naszych chorobach jeżeli już, to w zdecydowanej większości możemy liczyć na świadczenia czasowe, najczęściej renty jedno lub dwuletnie. Wszystko co chciałem powiedzieć to to, żeby w pierwszej kolejności skoncentrować się na osiągnięciu remisji, a do tego potrzebna jest całkowita laba, czyli wolne od pracy w znaczeniu wychodzenie z domu. I po tym czasie problem się rozwiązuje, bo wraca się do swojej normalnej pracy.
Oczywiście, jeżeli ktoś ma taką sytuację, że musi być na rencie stałej, wtedy musi ustawić się do problemu inaczej, ale ja mówiłem o tym, co nas spotyka najczęściej, czyli zaostrzenie - remisja.
Poza tym, to chyba intencją tego wątku było, aby zachęcić ludzi do pracy w czasie pobierania świadczeń, aktywizować ludzi, żeby mimo tego nieszczęścia, które ich spotkało, coś robili. To teraz popatrz Misiu jaki efekt osiągnęłaś. Jak ja bym był tym młodym, którego tak dzielnie aktywizujesz, to mnie by to bardziej przestraszyło niż zachęciło. Bo w perspektywie miałbym taki obraz, że jak by mi się gdzieś noga powinęła w tych moich staraniach, to wtedy przychodzi Misia lub ktoś podobnie groźny i mówi: "oddawaj gagatku kasę, bo nie zasługujesz na pomoc". Więc taki zainteresowany mówi sobie od razu: "A dajcie wy mi wszyscy razem święty spokój, obejdzie się bez łaski".
Powiesz - wrażenie? Tak, ale nie bezpodstawne. Nasze życie w większości opiera się na wrażeniach, na subiektywnym odbiorze jakiejś treści, a nie na chłodnym analizowaniu faktów.
Misiu, "twarda jest Twoja mowa". Taką mową ludzi się do czegoś nie zachęca a wręcz odwrotnie. Daj to sobie w końcu kobieto powiedzieć
[ Dodano: 07-02-2010 ]
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
No właśnie, trzymajmy się tematu, a temat zadałaś taki:
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Piszesz wyraźnie, że "wszystkim osobom" i "pracy komukolwiek", a teraz zmyślasz, że chodziło tylko i wyłącznie o osoby młode
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
No wiesz, równie dobrze ja mógłbym powiedzieć, że niesmacznym jest, że twierdzisz publicznie na forum, że nie odróżniam świadczenia rehabilitacyjnego od renty. Zdziwiło mnie to bardzo, bo właśnie sądziłem, że pamiętasz jak to było i kto komu rad udzielał. I tylko w tym kontekście to napisałem. Jeżeli to jakoś uraziło Twoją jak najbardziej zasłużoną i równie wielką dumę Specjalisty, to bardzo przepraszam. Ale żeby to tez sprawiedliwie ocenić, to Ty jako pierwsza użyłaś w dyskusji nieprawdziwego argumentu, że ja nie odróżniam w/w pojęć. Więc z pretensjami zacznij od siebie

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Ja już w tym temacie się wypowiedziałem. Mam nadzieję, że jasno przedstawiłem i zargumentowałem swoje racje. Na tym mój udział w tej dyskusji zakończę. Nie będę dalej "ewaluował wątku niepotrzebnie" (cokolwiek by to nie znaczyło, ja tego robił nie będę)
