Witam serdecznie!

[annawydra21]

Witam wszystkich!

Jestem tu nowa i również jestem CUdakiem, tak jak została ta choroba określona,
choruję na wzjg juz 1,5 r. i nie żyję mi się z tym łatwo.....

[annawydra21]

A więc może napiszę coś więcej,

Mam na imię Ania jestem z Lublina i mam 28 lat

Chorobę wykryto u mnie 1,5 r temu, ale wcześniej miałam już objawy ok jakoś 4 miesiące zanim sama poszłam na kolonoskopię prywatnie w znieczuleniu ogólnym.

postawiono diagnozę o WZJG dostałam asamax 2 x 2 i 1 g czopek Salofolk, i to działało rewelacyjnie dopoki nie odstawiałam leków bo myślałam że wszystko jest w porządku, ale niestety zbyt mało wiem o tej chorobie jeszcze.

Ostatnim czasem brałam az4 antybiotyki pod rząd, a wiadomo antybiotyki nas zabijają no ale niestety ja nie miałam wyjśćia, wyrwanie zęba, i wieczne anginy mnie dobijają. i po skończeniu zumar 500 choroba nawróciła z dwojoną siłą mimo że przyjmowałam leki.

i oczywiśćie moja psychika tegio nie wytrzymuję każde wyjście do toalety jest przedłożone strachem zaglądaniem do wc i na papier toaletowy, obecnie moimi które mam to uczucie pełnego brzucha, parcie na stolec, opróżniam się jak coś zjem ale nie jest to biegunka, wypuszczanie gazów mogę dużo dość długo o brzydkim zapachu to jest krępujące, naprawdę i co najgorsze krew i krew! raz śluz z krwią czarną raz żywa krew na samym papierze, zauważyłam że w srodku stolca też są pasma sluzu z krwią, nie wiem czego ja już dostaję depresję... byłam u Dr Skrzydło _radomańskiej w Lublinie podobno najlepszy z gastrologów, kazała mi zwiększyć dawkę leków na 3 x 2 asamax i na 1 g pentase plus dala robione czopki na 12 dni, na dodate k zbadała mnie i podobno są 2 guzki krwawiczne hemoroidy i nie wie czy choroba się rozwija czy jak, więć muszę iść na sigmoideoskopię... i to nie bawem, bo krwawienie jest nawet po zmianie leków,

Zauważyłam że często o tym myślę w żoładku bulgocze zrobiłam się nerwowa, dzieciaki piszczą a ja już odczuwam stres, i wtedy to się wszystko nasila..


Jak z tym żyć? na dzień dzisiejszy ja wiem że to kropla w morzu... ale dla mnie te dolegliwośći już mi nie dają żyć

[obyty.z.cu]

annawydra21, Witaj !

Jak z tym żyć? na dzień dzisiejszy ja wiem że to kropla w morzu... ale dla mnie te dolegliwośći już mi nie dają żyć

Żyć normalnie,tylko z dodatkiem bonusa przewlekłej choroby.
Zdać sobie sprawę, że na dzień dzisiejszy nie wiemy skad ona przychodzi i jak ją wyleczyc.Za to jest wiele możliwości utrzymania jej w ...ryzach...powiedzmy.
Podstawa to akceptacja i edukacja.Bez tego będzie tylko ciągłe myślenie- dlaczego ja ?,co zrobiłam źle ?...itd., a to bez sensu.
Teraz musisz myśleć do przodu,bo jak piszesz masz dla kogo...dzieciaki potrzebują matki,i to "aktywnej".Czyli musisz w przyspieszonym tempie sie douczyć.
Podstawa to badania,wiedząc co i jak w jelicie,wiadomo jakie leki .Badania endoskopowe to dobra droga.Leki dostajesz odpowiednie,jeśli dłużej nie dadzą efekty,to zostaną włączone inne,z nastepnej grupy.Ale w to wszystko musi iść dobra pozytywna psychika,stres i nerwy odstaw,bo tylko naganiają większe zaostrzenie.

wypuszczanie gazów mogę dużo dość długo o brzydkim zapachu to jest krępujące, naprawdę i co najgorsze krew i krew! raz śluz z krwią czarną raz żywa krew na samym papierze, zauważyłam że w srodku stolca też są pasma sluzu z krwią

No cóż,o "krępującej" psychice zapomnij,co innego dobre wychowanie,a co innego kłopoty zdrowotne.Czasem nie uda się dobiec do wc,trudno,trzeba i to uwzględniać i być przygotowanym i na takie "ekscesy".Lepiej w domu,niż np. w tramwaju.Mapa toalet musi być w głowie,a i zapasowe minim bielizny pod ręką.
Takie życie.Jedni chodzą z protezą,inni z workiem stomijnym,a my chorzy z taka przypadłością.

plus dala robione czopki na 12 dni

a to jest ciekawe,zapisałaś może co było na recepcie albo na torebce z apteki ? jaki skład ?
No bo są gotowe wlewki z Salofalku,dobre w aplikacji i bardzo pomagające.
Leki podane doodbytniczo najczęściej pomagają dość szybko (wlewki) i podane miejscowo mają mało skutków ubocznych na organizm.

W podsumowaniu - witaj na forum i polecam czytanie publikacji ,edukacje,ale nie takich z "słyszałam","ktoś mówił" czy inne opowieści z poczekalni.Tu trzeba opierać się o medycynę,uznanych specjalistów medycznych,klinicznych i dobre Poradniki.
No i równie ważne - opanowanie sztuki prawidłowego jedzenia,dobrej diety - czyli jeść wszystko co nie szkodzi i jest aktualnie dobre wg stanu jelit.
Polecam także stronę J-elity z jej zakłądkami,tam naprawdę dużo super informacji pomocnych,łącznie z Poradnikiem Zywienia.

Miłego czytania...
acha,przydatna jest też opcja "szukaj" na forum,wiele ułatwia .

[kalka_96]

Witaj annawydra21 !
Myślę, że sigmo to dobry pomysł. Zobaczą przynajmniej kawałek jelita. Może trzeba będzie zmienić leczenie, zwiększyć dawki czy włączyć coś nowego.

to jest krępujące

po paru latach chorowania już coraz mniej rzeczy będzie wstydliwych. kwestia czasu ale nzj to ogólnie wstydliwe choroby

dopoki nie odstawiałam leków bo myślałam że wszystko jest w porządku, ale niestety zbyt mało wiem o tej chorobie jeszcze.

odstawienie leków było nierozsądne. uczymy się na błędach

Zauważyłam że często o tym myślę w żoładku bulgocze zrobiłam się nerwowa, dzieciaki piszczą a ja już odczuwam stres, i wtedy to się wszystko nasila..

brzuch i jelita to bardzo silne 'połączenie'. jak głowa niespokojna to i brzuch się buntuje i na odwrót. dlatego trzeba chorobę doprowadzić do porządku.

Jak z tym żyć?

starać się możliwie normalnie. nie zadręczać się czarnymi scenariuszami, zrobić mapę najbliższych w okolicy toalet i nie dać chorobie za wygraną

ale dla mnie te dolegliwośći już mi nie dają

spokojnie. zrobisz badanie, dadzą leki i się poprawi! trzeba być dobrej myśli

trzymam kciuki!

[annawydra21]

a to jest ciekawe,zapisałaś może co było na recepcie albo na torebce z apteki ? jaki skład ?

anaesthasini 0,2
paparerini 0,04
hydrocortisan 0,01
olei cacao g.s
m.f snpp. anolia
d.f d no 12

taki skład miało pomóc pomogło na 3 dni

starać się możliwie normalnie. nie zadręczać się czarnymi scenariuszami, zrobić mapę najbliższych w okolicy toalet i nie dać chorobie za wygraną

z natury jestem nerwus i to mnie dobija ciągle zadręczanie się i myśli do tego chciała bym być znowu szczupła a żadnych diet nie mogę stosowac;(

W podsumowaniu - witaj na forum i polecam czytanie publikacji ,edukacje,ale nie takich z "słyszałam","ktoś mówił" czy inne opowieści z poczekalni.Tu trzeba opierać się o medycynę,uznanych specjalistów medycznych,klinicznych i dobre Poradniki.
No i równie ważne - opanowanie sztuki prawidłowego jedzenia,dobrej diety - czyli jeść wszystko co nie szkodzi i jest aktualnie dobre wg stanu jelit.
Polecam także stronę J-elity z jej zakłądkami,tam naprawdę dużo super informacji pomocnych,łącznie z Poradnikiem Zywienia.

wiecznie brakuje mi czasu na edukacje na temat tej choroby, a to dzieci a to mąż na ostatki sił padam na pyszczek..... i już nic mi się niechce

A co ważne od 4 intensywnie ćwicze. myślałam że może to spowodowało silniejsze objawy ale chyba raczej nie to...

[obyty.z.cu]

hydrocortisan 0,01

steryd miejscowo podany,ale 3 dni to utopia.
Pewnie chodzi o dotrwanie do badania sigmo

dala robione czopki na 12 dni

nie na 3 a na 12 .

z natury jestem nerwus i to mnie dobija ciągle zadręczanie się i myśli do tego chciała bym być znowu szczupła a żadnych diet nie mogę stosowac;(

CU to choroba psychosomatyczna,jesteśmy przewrażliwieni,albo inaczej nadwrażliwi.
Jelita mają tyle ..nerów co mózg - tak troche na skróty pisząc.
Wszyscy z nas tak mają,to pewnie też efekt naszego wychowania,bo wiadomo - nie rozmawia się o tym co się "robi" w WC,a już o oglądaniu "po" co na papierze to brzmi jak...zboczenie
Tyle ,że to do czasu,aż choroba nas ukształtuje,a to oznacza,że lepiej wiedziec niż nie wiedzieć czy krew jest na papierze czy nie.
Luzik...to jest życie i żadnego wstydu.

Ćwiczenia są dobre dla wszystkich,ważne aby były dostosowane do możliwości organizmu.
Rozumiem że chodzi o "sylwetkę",byle byś nie wpadła na myśl by do tego dokładać ziólka na "odpowiednią sylwetkę" z środkami przeczyszczającymi,to byłoby proszenie się o zaostrzenie i to ostre.

[kalka_96]

z natury jestem nerwus i to mnie dobija ciągle zadręczanie się i myśli do tego chciała bym być znowu szczupła a żadnych diet nie mogę stosowac;(

nie raz chciałam mieć z czego chudnąć a tak to choroba doprowadzała mnie do wyniszczenia i anorektycznego wyglądu.
a z dietami, dlaczego nie?
praca własna i z dietetykiem i można wszystko

[annawydra21]

szyscy z nas tak mają,to pewnie też efekt naszego wychowania,bo wiadomo - nie rozmawia się o tym co się "robi" w WC,a już o oglądaniu "po" co na papierze to brzmi jak...zboczenie

sorki jak kogoś uraziłam, jestem osobą bezpośrednią nigdy nie owijam w bawełnę za szczera dlatego też często wpadam w konflikty ludzie nie lubią słuchać prawdy, ja często mówie wprost rodzinie najbliższym i tu na forum tez zamierzam

a z dietami, dlaczego nie?

a bo wiesz ostatnio przeszlam przez diete gacy, kapuściaaną, wczesniej dukany chudnie się ale właśnie po tyg lądowałam z bieghunkami w wc... ćwiczę intensywnie juz 4miesiąc ciało się zbiło.... każdy mi to mówi ze wkońcu będę sucha jak nitka przy tej chorobie....


a właśnie dietetyk.. jak już to pewnie kliniczny? kurcze muszę trochę przystopować bo ja kasy wydaję strasznie dużo ostatnio na leczenie i lekarzy... wiadomo jak chce szybko się dostać to idę prywatnie na badanie endoskopowe i teraz sigmo będzie wynosiła z konsultacją 280 zł


A słyszeliście o tym że jak ma się skierowanie na kolonoskopie na NFZ to niemożna dokupić sobie znieczulenia ogólnego?? Tylko dlaczego? takie wydał rozporządzenie Minister zdrowia, jeśli cię stać na znieczulenie to i na kolonoskopię też to jest świństwo przecież to jest mało przyjemny zabieg. Ja rozumiem każdy ból przeżyłam 2 naturalne porody , ostatnio takie chirurgiczne wyrwanie zęba 3 tyg męki ale nie wyobrażam sobie kolonoskopii na żywca! dlatego idę prywatnie na samą sigmo i bez znieczulenia może to dam radę wytrzymać ( podobno na sigmo internista nie może dać skierowania ?)

[obyty.z.cu]

sorki jak kogoś uraziłam, jestem osobą bezpośrednią nigdy nie owijam w bawełnę

spoko,na forum takie teksty to norma.

każdy mi to mówi ze wkońcu będę sucha jak nitka przy tej chorobie....

musisz być gotowa,że w zaostrzeniu to chudnie się szybko,kilka kg w tydzień to "normalne".
Szybko się chudnie,gorzej przytyć.Warto więc mieć w zapasie parę kg.
W zaostrzeniu to my musimy jeść tak z 3000 kcal. i dużo białka.

ostatnio przeszlam przez diete gacy, kapuściaaną, wczesniej dukany

wiesz jak to jest,prawa fizyki = każdej akcji odpowiada reakcja " czyli po diecie schudniesz,a i szybko odzyskasz kg
Lepiej jeść normalnie i dostarczać do organizmu to co potrzeba.Zrezygnować z przekąsek,dojadania,niepotrzebnego cukru itd....

jak ma się skierowanie na kolonoskopie na NFZ to niemożna dokupić sobie znieczulenia ogólnego?? Tylko dlaczego?

nie wszędzie jest możliwość uzyskania anastezjologa to raz,a dwa to - niełaczenie kasy prywatnej z NFZ,bo oni się czepiają .

podobno na sigmo internista nie może dać skierowania ?

badanie endoskopowe może zlecić także lekarz rodzinny.
Trzeba wziąść takie skierowanie i zarejestrować się tam gdzie robią z znieczuleniem i troche zaczekac na termin.Można wydać 400 zł,a można też zaczekać np. 4 miesiące.
No i jedno jeszcze.Nie robimy tak szybko tych badań jedno po drugim.Tylko gdy naprawdę potrzeba,a kontrolnie to 2 lata albo jeszcze dłużej.

[annawydra21]

No i jedno jeszcze.Nie robimy tak szybko tych badań jedno po drugim.Tylko gdy naprawdę potrzeba,a kontrolnie to 2 lata albo jeszcze dłużej.

kolonomialam1,5r temu, więc chyba teraz nie mam wyjścia

Można wydać 400 zł,a można też zaczekać np. 4 miesiące.

a jezeli jest ciągła krew to warto czekać bo ja już od zmysłów odchodze

spoko,na forum takie teksty to norma.

csuper

adanie endoskopowe może zlecić także lekarz rodzinny

dałami tylko na kolonoskopie niby na FSS czyli sigmo nie moze mi wypisac??? tak powiedziała

[kalka_96]

a jezeli jest ciągła krew to warto czekać bo ja już od zmysłów odchodze

wtedy powinno być na cito. no ale wiadomo jak to bywa...
prywatnie najszybciej

[obyty.z.cu]

dałami tylko na kolonoskopie niby na FSS czyli sigmo nie moze mi wypisac??? tak powiedziała

http://www.prawomedycyna.pl/jakie-badan ... ia-2015-r/
niby tak..
ale,tu jest rozmowa - pytanie.
Kolonoskopia to całe jelito,a sigmo to gdzieś tak do 70 cm.
Więc tylko od tego kto to będzie robił zalezy jak daleko zajdzie endoskopem.
A jak zajdzie do końca to źle ?
Wg mnie to zaoszczędzona kasa i lepiej wiedzieć więcej niż mniej.
To troche taka dyskusja czy wypić z pełnej szklanki tylko 3/4.
Rozumiem że dr prywatnie sugerowała tę sigmo i to przez nią robioną ?

[Orzelek]

Cześć

[annawydra21]

dałami tylko na kolonoskopie niby na FSS czyli sigmo nie moze mi wypisac??? tak powiedziała

http://www.prawomedycyna.pl/jakie-badan ... ia-2015-r/
niby tak..
ale,tu jest rozmowa - pytanie.
Kolonoskopia to całe jelito,a sigmo to gdzieś tak do 70 cm.
Więc tylko od tego kto to będzie robił zalezy jak daleko zajdzie endoskopem.
A jak zajdzie do końca to źle ?
Wg mnie to zaoszczędzona kasa i lepiej wiedzieć więcej niż mniej.
To troche taka dyskusja czy wypić z pełnej szklanki tylko 3/4.
Rozumiem że dr prywatnie sugerowała tę sigmo i to przez nią robioną ?

chodzi o to ze ja bez znieczulenia nie dam rady, odkad urodzilam 2 dzieci moj prog bolowy i wstyd jedt moim zdaniem bardzo niski
A sigmo moja gastrolog powiedziala by internista wypisal to bedzie zacdarmo jak widac niebmozecwypisacb

wlasnie jak jest krew tomna cito a na nfz mam dopiero 22 lutego a juznod 6 tyg kkrew jest....zostaje wykladac kase



a wlasnie moze ktosbopowie mi zabieg kolonoskopi i sigmo.... bo jspslam.....


orzekek witaj

[annawydra21]

dałami tylko na kolonoskopie niby na FSS czyli sigmo nie moze mi wypisac??? tak powiedziała

http://www.prawomedycyna.pl/jakie-badan ... ia-2015-r/
niby tak..
ale,tu jest rozmowa - pytanie.
Kolonoskopia to całe jelito,a sigmo to gdzieś tak do 70 cm.
Więc tylko od tego kto to będzie robił zalezy jak daleko zajdzie endoskopem.
A jak zajdzie do końca to źle ?
Wg mnie to zaoszczędzona kasa i lepiej wiedzieć więcej niż mniej.
To troche taka dyskusja czy wypić z pełnej szklanki tylko 3/4.
Rozumiem że dr prywatnie sugerowała tę sigmo i to przez nią robioną ?

chodzi o to ze ja bez znieczulenia nie dam rady, odkad urodzilam 2 dzieci moj prog bolowy i wstyd jedt moim zdaniem bardzo niski
A sigmo moja gastrolog powiedziala by internista wypisal to bedzie zacdarmo jak widac niebmozecwypisacb

wlasnie jak jest krew tomna cito a na nfz mam dopiero 22 lutego a juznod 6 tyg kkrew jest....zostaje wykladac kase



a wlasnie moze ktosbopowie mi zabieg kolonoskopi i sigmo.... bo jspslam.....


orzekek witaj