CU, CD i inne zapalne choroby jelit

CuDaczki integrują się w woj. śląskim przede wszystkim a u nas cisza! Widzę, że jest troche tu osób z Wrocławia i okolic, więc może byliby chętni na jakieś spotkanie? W końcu w kupie raźniej! Taka luźna propozycja z mojej strony, jak nie ma chęci no to trudno

jak już skołujecie jakieś spotkanie, to ja w miarę możliwości również na nie zajrzę to tylko 2h samochodem

A może lepiej zmienić tytuł tematu na Wrocław - spotkanie forumowe czy cos takiego? w sumie sam Wrocław brzmi lakonicznie i właściwie o niczym nie mówi i nie zachęca.

ja chętnie

nooo ok,ok, kto jeszcze chętny??:P bo będziecie później żałować

Miska Ryżu pisze:jak już skołujecie jakieś spotkanie, to ja w miarę możliwości również na nie zajrzę to tylko 2h samochodem

no właśnie , 200 km to na Cudaka niewiele więc jak tylko da radę to też bym wpadł !

Ja bym wpadła jak będę mieć kase (zależy czy przed 15.10 czy po, byłoby spotkanie) no i oczywiście, jeśli terminu do kliniki nie będzie. Dużo zależy od różnych czynników. Ostatnio byłam chora -.-" Wiec jak zarzucicie czymś konkretnym to pomyśle. Póki co mówie fifty fifty.

Golfi pisze:no właśnie , 200 km to na Cudaka niewiele więc jak tylko da radę to też bym wpadł !

ja! jest ślonsko ekipa, jest impreza

ja! jest ślonsko ekipa, jest impreza

richtig prowda

niezmiernie cieszy mnie inicjatywa spotkania w naszym miescie.
napewno bym sie pojawil gdyby nie to ze chwilowo mam do was jakies 1600 km
tym niemniej fajnie ze cos takiego ma miejsce

ja oczywiście też chętnie się piszę tylko musiałabym wcześniej wiedzieć gdyż z racji tego ze jestem w remisji, korzystam z życia i....pracuje do późna tak więc mnie też wpiszcie na listę

Hm a właśnie coś sobie o Wrocku ostatnio myślałem, czemu nie jak tylko będzie możliwość i czas, a z fajną ekipą będzie zawsze lepiej naturalnie e,

Dla małych dywagacji dla mnie to jakieś 220 kilosów, jak Golfi pisał 2-2,5 godziny i na miejscu przy spokojnej jeździe, więc nie jest źle dla wszystkich Cudaków z Silesi (i okolic oczywiście ) więc myślę, że dopiszą jak co. No chyba żeby się miało Bentleya Continentala i jechało 325 km/h jak ten koleś z Genewy co dostał mandat teraz, he a to by wtedy za ten czas dotarło by się do Berlina - a i tam wycieczkę można by zrobić kiedy też:)
Popieram inicjatywę kochane C_D.

Wrocław jest prześliczny więc może też się pofatyguję jeśli termin mi przypasuje

ok, więc jak widzę duzo osób jest dojeżdżającyh .. więc skoro zaczęłam temat to może proponuje termin - sobota 22.10. Godzina jakaś bardziej popołudniowa Ale jak nie to rzucajcie inną datą, jakoś się dogadamy

mnie jak najbardziej pasuje byle by po 16stej żebym nie musiała się zrywać z kursu